Z perspektywy aktualnej wiedzy i badań naukowych państwo, które służy, nie ma wyjścia – musi zmienić sposób komunikacji swojej administracji z obywatelami. Obecne wzory pism urzędowych pochodzą z lat 60. poprzedniego wieku, a zaprojektowano je z myślą o wygodnej pracy na maszynie do pisania. Tymczasem badania OECD pokazują, że z dekady na dekadę pogarszają się przeciętne kompetencje czytania ze zrozumieniem. Na świecie niewystarczające umiejętności rozumienia tekstu ma już 26 proc. osób (średnia państw OECD), w Polsce – grupa ta może zbliżać się do 40 proc. (por. badania PIAAC 2024). Sytuacja ta wymaga szybkiej interwencji, która powinna polegać nie tylko na reformie systemu edukacji, ale też zmianie polityki językowej i reformie anachronicznego stylu urzędowego.