Gmina nie zezwoliła na utworzenie publicznego niesamorządowego przedszkola, mimo pozytywnej opinii kuratorium i spełnienia wymogów lokalowych. Burmistrz uzasadnił, że utworzenie placówki nie stanowi korzystnego uzupełnienia istniejącej sieci placówek wychowania przedszkolnego.

Samorząd zapewnia miejsca wszystkim chętnym w przedszkolach samorządowych lub oddziałach przedszkolnych w szkołach. Przyjmowane są nawet dzieci z innej gminy. Nie ma więc potrzeby tworzenia nowego przedszkola. Jego otwarcie może wręcz negatywnie wpłynąć na funkcjonowanie istniejących już oddziałów. W trakcie rekrutacji na kolejny rok szkolny rodzice mogliby wybrać nowe przedszkole, a gmina będzie musiała wówczas zlikwidować część grup. A samorząd zainwestował w istniejącą obecnie sieć placówek.

Osoby, które chciały założyć placówkę, nie zgodziły się z taką argumentacją. Ich zdaniem utworzenie jedynego niesamorządowego przedszkola publicznego w gminie będzie stanowić korzystne uzupełnienia sieci placówek. Istniejące oddziały przedszkolne nie oferują i nie będą mogły zaoferować takiej opieki i edukacji przedszkolnej jak oni. Ich placówka, do tej pory prowadzona jako niepubliczna, zapewnia bowiem opiekę godzinę dłużej niż publiczne. Oferuje również zajęcia sportowe ogólnorozwojowe, kodowanie, naukę dwóch języków obcych, naukę pływania, ceramikę, rytmikę, zajęcia logopedyczne, zajęcia leśne, kształtowanie kompetencji cyfrowych oraz kształcenie specjalne na bardzo wysokim poziomie. Jest też lepiej wyposażona.

Czytaj także:

Miejsca dla dzieci ważniejsze od rygoryzmu - wyrok NSA ws. sieci publicznych przedszkoli

Racja po stronie gminy

Jednak najpierw kurator oświaty, a potem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie przyznali rację gminie.

Zarówno publiczne, jak i niepubliczne przedszkole może założyć osoba fizyczna – każdy dorosły obywatel, który zarejestrował działalność gospodarczą, lub osoba prawna – podmiot wpisany do właściwego rejestru (np. stowarzyszenie, fundacja, spółdzielnia, spółka, kościół itd.), jeśli posiada odpowiednie zapisy statutowe. Różnica między przedszkolem publicznym a niepublicznym polega m.in. na tym, że to pierwsze zgodnie z art. 6 ustawy o systemie oświaty realizuje program wychowania przedszkolnego uwzględniający podstawę programową wychowania przedszkolnego, zapewnia bezpłatne nauczanie, wychowanie i opiekę przynajmniej przez pięć godzin dziennie, przeprowadza rekrutację dzieci według zasady powszechnej dostępności oraz zatrudnia nauczycieli posiadających kwalifikacje określone w odrębnych przepisach. Przedszkole publiczne otrzymuje na każdego ucznia z budżetu gminy dotację w wysokości równej wydatkom bieżącym przewidzianym na jednego ucznia w przedszkolach publicznych prowadzonych przez gminę. Aby placówka dostała zgodę na funkcjonowanie, jej powstanie musi sprzyjać poprawie warunków kształcenia, a także korzystnie uzupełniać sieć placówek publicznych w gminie.

To, co jest, wystarcza

W rozpatrywanej przez sąd sprawie funkcjonująca sieć publicznych oddziałów przedszkolnych w pełni zaspokaja istniejące potrzeby mieszkańców gminy. Do burmistrza nie wpłynęła żadna informacja o braku miejsc w toku przeprowadzonej rekrutacji, także w latach poprzednich. Nie ma więc sensu łożyć publicznych pieniędzy na nowe przedszkole. Tworzenie dodatkowych miejsc jest zbędne. Istniejąca w gminie sieć jest rozproszona, więc dzieci mają z przedszkola blisko do domu. Objęte wnioskiem przedszkole planowane jest w miejscu obecnie istniejącego przedszkola niepublicznego, co nie wpłynie na polepszenie dostępności przedszkoli na terenie całej gminy.

Dlatego sąd oddalił skargę.

Sygnatura akt: II SA/Ol 734/20