Choć niektóre rozwiązania mogą być korzystne dla pracowników to np. branża IT może przejść poważne zawirowania, gdyż specjaliści chętniej będą zmieniać miejsce pracy. Eksperci wskazują, że przedsiębiorcy już zaczęli szukać rozwiązań, które sprawią, że ich portfel będzie bezpieczniejszy.
Maciej Oniszczuk z kancelarii Oniszczuk & Associates zauważa, że w dużej części przypadków ulgi wprowadzane wraz z nowymi zapisami nie zrekompensują podniesienia podatków. - Dlatego przedsiębiorcy szukają sposobów na zgodną z prawem optymalizację podatkową. Rząd zmienia np. oprocentowanie ryczałtu dla niektórych grup zawodowych, przez co wybór takiej formy rozliczenia będzie dla nich atrakcyjniejszy. Na pierwszy ogień zdecydowanie pójdą pracownicy sektora IT. Szczególnie że eksperci w tej dziedzinie bardzo często zarabiają ok. 15 tys. zł i więcej. Oni na zmianach podatkowych tracą najwięcej. Ryczałt jednak w ich przypadku będzie zmniejszony do zaledwie 12 proc., więc to rozwiązanie znacznie korzystniejsze niż 19 proc. w przypadku podatku liniowego od przedsiębiorców, nie wspominając już o rozwiązaniach na umowę o pracę - podkreśla Maciej Oniszczuk.