13 października 2022 r. weszły w życie uchwalone w lutym przepisy wprowadzające do polskiego porządku prawnego tzw. grupę spółek. Pojęcie to funkcjonowało już w języku gospodarczym i prawnym w kontekście spółek powiązanych ze sobą osobowo oraz poprzez stosunek dominacji i zależności w rozumieniu kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), spółek powiązanych w rozumieniu ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów jak też w kontekście grup kapitałowych w rozumieniu ustawy o rachunkowości oraz podatkowej grupy kapitałowej w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.

Wchodzące w życie regulacje powodują, że pojęciu temu trzeba będzie przyjrzeć się w nowym świetle, gdyż przepisy tworzą w tym zakresie całkiem odmienną definicję. Istotą regulacji jest umożliwienie jednej spółce (spółce dominującej) sprawowanie jednolitego kierownictwa nad pozostałymi spółkami grupy, w celu realizacji jednolitej strategii zmierzającej do osiągnięcia wspólnego interesu w ramach struktury holdingowej.

Podkreślić przy tym trzeba, że wbrew pewnym wątpliwościom wyrażanym przez część komentatorów, nie tylko spółki zależne, ale także spółki dominujące mogą być jedynie spółkami kapitałowymi. Regulacja nie dotyczy natomiast spółek osobowych, spółek publicznych, spółek w likwidacji, które rozpoczęły podział swego majątku, spółek w upadłości ani spółek objętych nadzorem nad rynkiem finansowym.

Powstanie grupy spółek

Już sama definicja wprowadzona w art. 4 § 1 pkt 5¹ k.s.h. od razu wskazuje, że sam fakt powiązania ze sobą spółek kapitałowych nie stanowi o tym, że powstaje grupa spółek. Aby zawiązać grupę spółek, zgromadzenie wspólników lub walne zgromadzenie akcjonariuszy każdej ze spółek zależnych musi w pierwszej kolejności podjąć uchwałę o uczestnictwie w grupie spółek, przy czym uchwała taka musi zostać podjęta większością ¾ głosów. Warto zwrócić przy tym uwagę na to, że uczestnictwo ma mieć na celu kierowanie się przez należące do grupy spółki wspólną strategią w celu realizacji wspólnego interesu spółek, który będzie uzasadniał sprawowanie jednolitego kierownictwa spółki dominującej nad pozostałymi spółkami wchodzącymi w skład grupy. Przepisy nie przewidują jednak obowiązku bliższego sprecyzowania w uchwale celu powołania grupy a jedynie obowiązek wskazania spółki dominującej. Zarówno spółka dominująca jak też spółki zależne muszą ujawnić uczestnictwo w grupie w rejestrze przedsiębiorców KRS i dopiero z chwilą ujawnienia wpisu, spółki będą mogły stosować nowe przepisy holdingowe.

Ustanie uczestnictwa w grupie spółek będzie wymagało analogicznej uchwały zgromadzenia wspólników lub walnego zgromadzenie akcjonariuszy spółki zależnej lub jednostronnego oświadczenia złożonego spółce zależnej przez spółkę dominującą.

Wiążące polecenia

Kluczowym aspektem operacyjnym uregulowanym przez nowe przepisy jest umożliwienie wydawania spółkom zależnym wiążących poleceń przez spółkę dominującą, jeżeli jest to uzasadnione interesem grupy spółek. Takie uprawnienie znacznie ułatwia sterowanie realizacją spójnej strategii wdrażanej przez należące do grupy spółki. Wiążące polecenie będzie musiało zostać wydane w formie pisemnej lub elektronicznej pod rygorem nieważności i zawierać co najmniej:

- oczekiwane przez spółkę dominującą zachowanie spółki zależnej w związku z wykonaniem wiążącego polecenia,

- interes grupy spółek, który uzasadnia wykonanie przez spółkę zależną wiążącego polecenia;

- spodziewane korzyści lub szkody spółki zależnej, które będą następstwem wykonania wiążącego polecenia, o ile występują;

- przewidywany sposób i termin naprawienia spółce zależnej szkody poniesionej w wyniku wykonania wiążącego polecenia.

Spółka zależna w drodze uchwały zarządu może przyjąć wykonanie wiążącego polecenia lub pod pewnymi warunkami odmówić jego wykonania. Odmowa będzie dopuszczalna tylko w przypadkach określonych w umowie albo statucie spółki zależnej, a także w wypadkach, gdy wykonanie polecenia doprowadziłoby do niewypłacalności albo zagrożenia niewypłacalnością tej spółki albo jeżeli istnieje uzasadniona obawa, że jest ono sprzeczne z interesem tej spółki i wyrządzi jej szkodę, która nie będzie naprawiona przez spółkę dominującą lub inną spółkę zależną uczestniczącą w grupie spółek w okresie dwóch lat, przy czym to ostatnie rozwiązanie nie jest dopuszczalne dla spółek jednoosobowych.

Niezwykle istotnym aspektem jest też to, że członek zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidator spółki zależnej nie ponoszą odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną wykonaniem wiążącego polecenia.

Instrumenty kontrolne

Poza instytucją wiążącego polecenia, ustawodawca wprowadził również szereg dodatkowych uprawnień dla spółki dominującej, których celem jest przyznanie jej instrumentów kontrolnych pozwalających na stałe monitorowanie sytuacji spółek zależnych w celu efektywnego zarządzania i działania całej grupy. Spółka dominująca otrzymała prawo dostępu do informacji o spółce zależnej poprzez możliwość przeglądania ksiąg i dokumentów spółki zależnej oraz żądania od niej udzielenia informacji. Jest to szczególnie istotne w przypadku spółki akcyjnej uczestniczącej w grupie w charakterze spółki zależnej, gdyż przed wejściem w życie nowych przepisów w stosunku do spółki akcyjnej nie tylko nie obowiązywały przepisy analogiczne do art. 212 k.s.h. ale art. 428 k.s.h. wprost ograniczał tak daleko idące uprawnienia informacyjne akcjonariusza.

Jakie kontrowersje?

W przeciwieństwie do opisanego wyżej rozwiązania, szereg kontrowersji budzi natomiast nadanie radzie nadzorczej spółki dominującej prawa do stałego nadzoru nad spółkami zależnymi uczestniczącymi w grupie. Uprawnienie to wprawdzie jest ograniczone do realizacji interesu grupy spółek niemniej jednak sprawia, że w praktyce spółki zależne będą posiadały dwie rady nadzorcze, które funkcjonować będą w stanie permanentnej wątpliwości co do zakresu swoich obowiązków, a w wielu przypadkach rozwiązanie to będzie w oczywisty sposób wywoływało konflikty pomiędzy równolegle funkcjonującymi organami.

Niestety, zarówno w tym zakresie, jak też w zakresie niejasności relacji między zarządem spółki zależnej a zarządem i radą nadzorczą spółki dominującej podzielić trzeba obawy wyrażone przez prof. Michała Romanowskiego i prof. Tomasza Siemiątkowskiego w opublikowanym w „Rzeczpospolitej” 5 października 2022 artykule „Zmiana ładu korporacyjnego w spółce, czyli jak ignorancja i nonsens stały się prawem”, którzy wskazują na szereg absurdów nowelizacji, w tym na zwiększenie obowiązków członków rady nadzorczej spółki dominującej co, zwłaszcza w przypadku struktur składających się z większej ilości spółek zależnych, spowodować może paraliż funkcjonowania rady nadzorczej a także faktyczną niemożliwość merytorycznego sprawowania funkcji przez jej członków.1

Przymusowy wykup udziałów lub akcji

Nowe przepisy wprowadzają także możliwość przymusowego wykupu udziałów lub akcji należących do mniejszościowych wspólników spółki zależnej przez spółkę dominującą. Możliwość ta dotyczy sytuacji kiedy spółka dominująca posiada (bezpośrednio lub pośrednio) 90 proc. udziałów lub akcji zależnej, przy czym umowa spółki może obniżać ten pułap do 75 proc. udziałów lub akcji.

Uprawnienie to działa również w drugą stronę - wspólnicy lub akcjonariusze mniejszościowi reprezentujący nie więcej niż 10 proc. kapitału zakładowego spółki zależnej uczestniczącej w grupie spółek mogą żądać umieszczenia w porządku obrad najbliższego zgromadzenia wspólników albo walnego zgromadzenia sprawy podjęcia uchwały o przymusowym odkupie ich udziałów albo akcji przez spółkę dominującą. Niezależenie od tego czy spółką, której sytuacja tak by dotyczyła będzie spółka akcyjna czy też spółka z o.o., odpowiednie zastosowanie do mechanizmu wykupu będą miały przepisy art. 417 k.s.h. i art. 418¹ k.s.h., regulujące zasady wykupu mniejszościowych akcjonariuszy w spółce akcyjnej.

Odpowiedzialność za zobowiązania spółki zależnej

Regulacje dotyczące grupy spółek zmieniają też zasadę braku odpowiedzialności wspólników za zobowiązania spółek kapitałowych. W przypadku jeśli wykonanie przez spółkę zależną wiążącego polecenia wydanego przez spółkę dominującą spowodowało szkodę odpowiedzialność ta jest dwojaka.

Po pierwsze spółka dominująca odpowiada wobec spółki zależnej, za taką szkodę przy czym tylko jeśli szkoda ta nie została naprawiona w terminie wskazanym w wiążącym poleceniu, chyba że spółka dominująca nie ponosi winy. Drugi przypadek odpowiedzialności to odpowiedzialność subsydiarna w stosunku do wierzycieli spółki zależnej. W sytuacji kiedy szkoda podmiotu trzeciego została spowodowana przez spółkę zależną w następstwie wykonania wiążącego polecenia, spółka dominująca odpowiada wobec takiego wierzyciela spółki zależnej za szkodę, jeżeli egzekucja przeciwko spółce zależnej okaże się bezskuteczna.

Zdaniem autora
Jakub Szkutnik - Adwokat, wspólnik Kancelarii Adwokackiej Pałucki & Szkutnik w Krakowie. Specjalista prawa spółek handlowych, prawa korporacyjnego, procesów inwestycyjnych i kontraktów. Doradca dla podmiotów z branży IT.

Analizując założenia nowelizacji wydawało się, że istnieje szansa na wprowadzenie do porządku prawnego sensownych i mogących mieć znaczenie praktyczne rozwiązań. Niestety, okazało się, że nowe regulacje budzą szereg poważanych zastrzeżeń. Zdecydowanie krytycznie należy podejść przede wszystkim do niejasno uregulowanych relacji pomiędzy zarządami i radami nadzorczymi spółek dominujących i zależnych. Wprowadzenie de facto podwójnej rady nadzorczej w spółkach zależnych naraża je na chaos korporacyjny i budzi szereg wątpliwości co do zakresu odpowiedzialności.
Jednoznacznie negatywnie należy też ocenić wprowadzony tą samą nowelizacją art. 380¹ k.s.h., który nakłada na zarządy spółek akcyjnych obowiązek pisemnego informowania rady nadzorczej o sytuacji spółki. Pomijając racjonalność stosowania w tym przypadku formy pisemnej, która z powodzeniem mogłaby być zastąpiona formą dokumentową, warto zwrócić uwagę na to, że szeroki zakres informacji („sytuacja spółki”) oraz fakt, że mają one być przekazywane nie na żądanie rady nadzorczej ale domyślnie, spowoduje ogromną biurokratyzację, która w przypadku dużych spółek jest trudna do wyobrażenia.

Ochrona mniejszościowych wspólników

Aby zabezpieczyć interesy mniejszościowych wspólników spółek zależnych, które mogłyby być zagrożone w wyniku daleko idących uprawnień spółek dominujących, nowelizacja przewiduje szereg przepisów ochronnych. Rozwiązania te koncentrują się przede wszystkim na obowiązkach sprawozdawczych ale przewidują także interesujący mechanizm przewidziany na wypadek obniżenia wartości udziałów lub akcji w wyniku wiążących poleceń spółki dominującej.

Podstawowym obowiązkiem sprawozdawczym zarządu spółki zależnej jest uwzględnienie w sprawozdaniu z działalności spółki informacji lub przedstawienie w formie osobnego dokumentu informacji o powiązaniach umownych spółki zależnej ze spółką dominującą za okres ostatniego roku obrotowego, w tym z uwzględnieniem wiążących poleceń. Informacja ta musi być corocznie przedstawiana zgromadzeniu wspólników albo walnemu zgromadzeniu. Rozwiązanie to pozwala mniejszościowym wspólnikom do pewnego stopnia weryfikować relacje między spółką dominującą a spółką zależną.

Ponadto, w przypadku gdyby mniejszościowi wspólnicy mieli zastrzeżenia co do rzetelności sprawozdań finansowych, nowe przepisy przewidują prawo do żądania wyznaczenia przez sąd rejestrowy audytora do badania sprawozdań finansowych w celu zbadania rachunkowości oraz działalności grupy spółek.

Warto jednak zwrócić uwagę na to, że uprawnienie to może być ograniczane zarówno przez umowę spółki lub jej statut jak też w wyniku decyzji sądu rejestrowego, który na wniosek spółki zależnej lub dominującej może ograniczyć zakres badania audytora.

Jeśli chodzi o odpowiedzialność spółki dominującej za obniżenie wartości udziałów lub akcji wspólników lub akcjonariuszy mniejszościowych, występować będzie ona w przypadku kiedy spółka dominująca posiada pośrednio lub bezpośrednio co najmniej 75 proc. udziałów lub akcji w spółce zależnej. W takim przypadku odpowiedzialność spółki dominującej wobec wspólnika albo akcjonariusza spółki zależnej za obniżenie wartości przysługującego mu udziału albo akcji, wystąpi jeżeli obniżenie było następstwem wykonania przez spółkę zależną wiążącego polecenia. W braku porozumienia, rozwiązanie to pozwala wspólnikowi lub akcjonariuszowi mniejszościowemu na dochodzenie roszczeń na drodze sądowej, co oczywiście jest pewną ułomnością, gdyż w praktyce powództwa na podstawie tej regulacji będą wytaczane tylko w przypadku znacznej utraty wartości.

1 https://www.rp.pl/opinie-prawne/art37181431-romanowski-siemiatkowski-jak-ignorancja-i-nonsens-staly-sie-prawem (dostęp: 7.10.2022 r.)

Podstawa prawna:

Ustawa z 9 lutego 2022 r. o zmianie ustawy – Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw (DzU z 2022 r., poz. 807)