O tym, że przestępczość gospodarcza ma się dobrze, świadczą statystyki policyjne i pojawiające się co jakiś czas doniesienia medialne o nadużyciach stwierdzonych nie tylko w sektorze publicznym, ale także w prywatnych przedsiębiorstwach. I choć mogłoby się wydawać, że wszczęcie postępowania przez prokuraturę, a tym bardziej postawienie zarzutów konkretnym osobom, oznacza koniec kłopotów przedsiębiorstwa i szansę na odzyskanie utraconych pieniędzy, najczęściej to dopiero początek wyboistej i długiej drogi. Także dla osób, którym zarzuca się popełnienie przestępstwa. Bywa, że za ten stan rzeczy odpowiadają sami zawiadamiający.