Takie wnioski płyną z postanowienia Sądu Najwyższego z 11 maja 2022 r. sygn. akt. II USK 498.21

STAN FAKTYCZNY

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością X nie uregulowała do 15 czerwca 2013 r. składek na: ubezpieczenia społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych należnych za maj 2013 r. Powodem nieregulowania należności była zła sytuacja finansowa spółki. W późniejszym okresie Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) wszczął wobec spółki X postępowanie egzekucyjne w celu wyegzekwowania zaległych składek, jednak okazało się ono bezskuteczne.

W konsekwencji ZUS wydał decyzję ustalającą odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania spółki X z ww. tytułu.

Od decyzji organu rentowego odwołał się do sądu okręgowego członek zarządu Y, argumentując, że 29 maja 2014 r. uległ wypadkowi i wobec tego z uwagi na zły stan zdrowia spowodowany poważnym wypadkiem, nie był w stanie prowadzić spraw spółki. Wobec powyższego nie ponosi on winy w niezgłoszeniu wniosku o  upadłość spółki X.

Reklama
Reklama

ROZSTRZYGNIĘCIE

Sąd okręgowy oddalił odwołanie uznając, że jeśli zachodziły przesłanki złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania zapobiegającego ogłoszeniu upadłości, odwołujący się jako członek zarządu spółki X powinien był podjąć takie czynności odpowiednio wcześniej. Sąd podkreślił sekwencję czasową zdarzeń – a mianowicie, że spółka nie uregulowała należności z tytułu składek należnych za maj 2013 r., tj. na rok przed wypadkiem odwołującego się członka zarządu. Zatem odwołujący się powinien podjąć kroki zmierzające do ogłoszenia upadłości spółki lub złożyć wniosek o wszczęcie postępowania układowego w terminie 14-dniowym od tej daty, czego nie uczynił.

Niezadowolony członek zarządu wniósł apelację od wyroku sądu okręgowego. Sąd apelacyjny jednak ją oddalił, podtrzymując punkt widzenia sądu I instancji. Następnie członek zarządu wywiódł skargę kasacyjną od wyroku sądu apelacyjnego. Sąd Najwyższy podzielił stanowisko sądów I i II instancji. Zdaniem SN zgodnie z ustaleniami faktycznymi wniosek o upadłość spółki winien zostać złożony w 2013 r., zaś skarżący uległ wypadkowi przy pracy 29 maja 2014 r. i dopiero po tej dacie był hospitalizowany i przebywał na zwolnieniach lekarskich. To oznacza, że okres choroby i przebywania skarżącego na zwolnieniach lekarskich z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej wypadkiem przy pracy nie pokrywał się z właściwym czasem do zgłoszenia wniosku o upadłość spółki, a miał miejsce w okresie późniejszym. Tymczasem winę lub brak winy członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości lub o wszczęcie postępowania układowego należy oceniać w odniesieniu do chwili, w której powstał obowiązek zgłoszenia takiego wniosku, a nie do okresu późniejszego.

Komentarz eksperta

Michał Zakrzewski radca prawny Rödl & Partner

W omawianym postanowieniu Sąd Najwyższy pochylił się nad art. 116 par. 1 Ordynacji podatkowej, który to przepis stanowi podstawę decyzji ZUS oraz sądów obydwu instancji. Zgodnie z tym przepisem, za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna. Przepis ten znajduje zastosowanie także do odpowiedzialności członków zarządu za zaległości spółek z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne.

Członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności jeśli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wtym czasie zostało otwarte postępowanie restrukturyzacyjne, albo niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło bez jego winy.

Celem takiej regulacji jest „wymuszenie” na członkach zarządu wykonania przez nich obowiązków wynikających ze stosownych przepisów regulujących postępowanie upadłościowe oraz restrukturyzacyjne, a w dalszej perspektywie ochrona wierzycieli podmiotów będących w trudnej sytuacji finansowej.

W praktyce problematyczne okazuje się rozumienie sformułowania „we właściwym czasie”. To znaczy: jaki czas zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości jest właściwy, aby przyjąć, że zarząd dopełnił swoich obowiązków? To samo dotyczy niezłożenia wniosku o upadłość w kontekście oceny braku winy. Innymi słowy w odniesieniu do jakiej chwili oceniamy winę lub brak winy członka zarządu w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości.

Orzecznictwo sądów powszechnych wydaje się być jednolite co do tego, że moment ten należy oceniać w odniesieniu do chwili, w której powstał obowiązek zgłoszenia takiego wniosku. Dla porządku należy wskazać, że zgodnie z prawem upadłościowym obowiązek zgłoszenia wniosku powstaje w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny. Niewypłacalny jest wtedy, jeżeli utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Termin na zgłoszenie wniosku wynosi obecnie 30 dni. Dawniej liczył 14 dni.

Ocena, kiedy spółka utraciła zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych to wieloaspektowa i złożona kwestia. Generalnie przepisy sformułowane są w taki sposób, w którym zakłada się, że to zarząd – prowadząc sprawy spółki i mając najlepszą wiedzę o jej finansach – podejmuje ewentualną decyzję o potrzebie złożenia wniosku o upadłość i ponosi odpowiedzialność za brak takiej aktywności.

Warto zatem regularnie monitować sytuację zarządzanej spółki. A w przypadku wątpliwości, co do jej wypłacalności – podejmować działania zmierzające do ustalenia faktycznej sytuacji płatniczej spółki, tak aby nie przeoczyć chwili, w której powstał obowiązek zgłoszenia wniosku o jej upadłość.