Produkty „eco”, „bio” wybierane są chętniej przez konsumentów, bo kojarzą się z ekologią, ochroną środowiska, naturą, zdrowiem. Ten trend wykorzystują nieuczciwi przedsiębiorcy, oferując produkty, które nie mają takich właściwości, jednak dzięki ekologicznym oznaczeniom lepiej się sprzedają.
Nieuczciwe chwyty stosują też międzynarodowe korporacje. I przekonują się, że nie warto. Państwa członkowskie, by chronić konsumentów, tworzą wspólną organizację – Consumer Protection Cooperation. Dzięki niej wymieniają się nie tylko wiedzą, ale podejmują także skoordynowane interwencje. W ich wyniku stawiane są zarzuty nieuczciwym przedsiębiorcom.