Już od roku przedsiębiorcy mogą korzystać z wakacji składkowych, czyli ze zwolnienia z opłacenia składek ZUS. Przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą oraz wspólnicy spółek cywilnych mogli po raz pierwszy nie płacić składek ZUS za grudzień ub.r. Ulga obejmuje jeden, dowolnie wybrany, miesiąc w roku kalendarzowym, więc w 2024 r. przedsiębiorcy nie mieli wyboru: kto chciał skorzystać z nowego rozwiązania, mógł to zrobić tylko za grudzień. W kolejnych latach przedsiębiorcy mają już wybór, ale w 2025 r. spora grupa uprawnionych zostawiła to na ostatnią chwilę. Ulga obejmuje składki na: obowiązkowe ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe i wypadkowe), dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy. Przedsiębiorca nadal musi jednak opłacić składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Wakacje składkowe dotyczą przy tym składek opłacanych przez przedsiębiorcę tylko za siebie. Nie obejmują natomiast jego pracowników. Składki za okres objęty zwolnieniem są finansowane z budżetu państwa. Oznacza to, że wliczają się one do przyszłej emerytury lub renty przedsiębiorcy. Zwolnienie nie oznacza przy tym przerwy w działalności. W czasie wakacji składkowych przedsiębiorca może ją normalnie prowadzić, obsługiwać swoich klientów i osiągać przychody. Trzeba przy tym pamiętać, że wakacje składkowe zwalniają z opłacania składek, ale nie z obowiązku złożenia deklaracji rozliczeniowej i imiennych raportów miesięcznych za miesiąc korzystania ze zwolnienia.