Zamrożenie cen prądu to korzystne rozwiązanie dla wielu przedsiębiorców. Należy jednak pamiętać, że tarcza nie jest ograniczona w czasie. Oznacza to, że po jej zakończeniu przedsiębiorcy ponownie będą narażeni na wysokie koszty. 

Federacja Przedsiębiorców Polskich szacuje, że firmy działające nad Wisłą zapłacą w przyszłym roku za energię elektryczną i gaz ziemny w sumie o przeszło 190 mld więcej, niż w roku 2021. Jest to trend widoczny od kilku tygodni, jeszcze przed rozpoczęciem sezonu grzewczego. 

Wobec tych okoliczności warto rozważyć inwestycję w odnawialne źródła energii. Ciężko oszacować jest na ile OZE faktycznie może ulżyć przedsiębiorcom, co wynika z indywidualności każdej sytuacji - od wolumenu konsumowanej energii, a skończywszy na posiadaniu odpowiednich zasobów do zainstalowania technologii OZE. Przyjmuje się jednak, że inwestycja pozwala zredukować koszty o kilkadziesiąt procent, dzięki czemu zwraca się ona po kilku latach. Tym bardziej przy skorzystaniu z dofinansowań. 

Jednymi z możliwości są fotowoltaika i pompa ciepła lub panele PV z magazynem energii. Każda opcja pozwala na wysoką konsumpcję produkowanej energii nawet przy niskim nasłonecznieniu. Inwestycja we własny magazyn, to też bezpieczeństwo pod względem nieprzerwania dostawy prądu, co jest ważne w zasadzie każdej branży. 

Opcją na niższe koszty takiej inwestycji jest skorzystanie z dofinansowań, np. z programu Energia Plus  - przedsiębiorca może uzyskać pożyczkę (którą należy spłacić w ciągu piętnastu lat) lub dotację m.in. na inwestycje w turbiny wiatrowe, kolektory słoneczne, panele fotowoltaiczne, małe elektrownie wodne. Środki pochodzące z Energii Plus mogą pokryć nawet 85 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji.

Coraz więcej banków oferuje także "eko-kredyty", które mogą pomóc przy wybudowaniu instalacji fotowoltaicznej o mocy 2 kW- 20 kW, elektrowni wodnej lub wiatrowej, ale także przy założeniu pompy ciepła czy wentylacji mechanicznej z odzyskiwaniem ciepła. Banki chcą zachęcić do nich przedsiębiorców poprzez korzystne warunki, preferencyjne oprocentowanie czy kilkunastoletni okres spłaty.