Ujawnione przez „Rz” plany rządu, by zaglądać do wrażliwych danych największych firm, przybierają realny kształt. Na poniedziałkowym posiedzeniu rząd przyjął projekt ustawy, która zmusza biegłych rewidentów do dostarczania wszystkich raportów z badań firm do rządowej instytucji – Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego (PANA). Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, Sejm może zająć się projektem na najbliższym posiedzeniu, rozpoczynającym się 11 lipca.
Czytaj więcej:
Wrażliwe dane
Jeśli dojdzie do uchwalenia ustawy, to już za kilka miesięcy do PANA mogą spłynąć pierwsze raporty biegłych rewidentów opisujące sytuację ekonomiczną i perspektywy ekspansji czy bankructwa wielu firm. W ustawie nazwano to obowiązkiem dostarczania „akt zleceń usług atestacyjnych i pokrewnych”.
– Te akta zawierają dane o wszystkich istotnych dla działania przedsiębiorcy faktach i okolicznościach. Chodzi np. o marże handlowe, poziom zysków czy strat, przyczyny bieżącej sytuacji ekonomicznej firmy – tłumaczy Piotr Witek, biegły rewident, członek Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. W spółkach giełdowych to m.in. plany strategicznych inwestycji, szczegóły negocjacji z bankami je finansującymi i wiele innych informacji, które są najściślej chronionymi tajemnicami handlowymi.
Czytaj więcej
Nowe przepisy, o ile wejdą w życie, zrobią z firm audytorskich instytucje donosicielskie i na zawsze zerwą tak ważną nić zaufania między biegłym rewidentem a jego klientem.
Do bazy w PANA trafią raporty audytorów z bieżącej działalności, ale też z ostatnich ośmiu lat. Będzie to więc baza danych ponad 42 tys. podmiotów podlegających obowiązkowi audytu. To według dzisiejszych wymagań m.in. banki, ubezpieczyciele, spółki akcyjne (w tym giełdowe) i inne jednostki, w których są spełnione dwa z trzech warunków:
1) zatrudniają ponad 50 osób,
2) aktywa przekraczają 2,5 mln euro,
3) roczne przychody przekraczają 5 mln euro.
Biegli rewidenci zarzucają, że nikt nie konsultował z nimi tej nowej dla nich roli.
– PANA nie prowadzi z nami dialogu i stawia zarzuty o drobne błędy w naszej działalności. W rezultacie coraz więcej osób odchodzi z zawodu, a naprawdę zdolni kandydaci rezygnują z pracy w firmach audytorskich – mówi Piotr Witek.
Czytaj więcej:
Pod płaszczykiem e-urzędów
Raporty audytorów mają trafiać do PANA w formie elektronicznej. Może dlatego nowy obowiązek wpisano do ustawy usprawniającej działanie urzędów państwowych i samorządowych pod kątem elektronicznego kontaktu z obywatelami. Wprowadzą one m.in. możliwość elektronicznego składania pełnomocnictw do załatwiania spraw czy płacenia podatków i opłat w formule online. Nowinką ma być też możliwość stosowania oprogramowania porównującego fotografie z urzędowego archiwum z wizerunkiem obywatela, który utracił dowód osobisty i stara się o jego ponowne wystawienie.
Etap legislacyjny: trafi do Sejmu