Najczęściej jest to kwestia wzrostu inflacji i zmniejszenia własnej poduszki finansowej.
W ramach testu wiedzy finansowej Polaków, platforma www.kapitalni.org sprawdziła ocenę sytuacji ekonomicznej wśród badanych. Tym razem pod kątem wpływu pandemii.
CZYTAJ TEŻ: Jest polska odpowiedź na zdalną pracę. To biuro na kółkach
– Polacy uważnie śledzą sytuację związaną z rozwojem pandemii. Co oczywiste, większość obawia się koronawirusa. Jednak większe obawy budzą negatywne skutki ekonomiczne, jakie wywołuje ta sytuacja. Dodatkowo, 43 proc. badanych deklaruje, że doświadczyło już negatywnego skutku epidemii w kontekście swoich finansów. Duży wzrost zachorowań i rosnąca niepewność gospodarcza mogą oczywiście w niedalekiej przyszłości tę grupę powiększyć – komentuje Agnieszka Szczepanik, która odpowiada za rozwój platformy edukacyjnej Kapitalni.org.
CZYTAJ TEŻ: Maseczki i rękawiczki od pracodawcy czy własne?
Obawy dotyczące inflacji
Polacy najbardziej obawiają się wzrostu inflacji (41 proc. wskazań) oraz zmniejszenia swoich oszczędności (29 proc. odpowiedzi). Co piąta osoba boi się także utraty pracy, co oczywiście także negatywnie wpłynie na jej sytuację finansową. Dodatkowo 6 proc. badanych ma obawy związane z brakiem możliwości otrzymania kredytu.
CZYTAJ TEŻ: Praca zdalna, a awaria internetu. Kto zapewnia internet?
Wyjaśnieniem obaw mogą być deklaracje dotyczące już zdiagnozowanych problemów finansowych wynikających z koronawirusa. Na pierwszym miejscu w tym względzie znalazła się deklaracja, że badani wydają obecnie więcej (14 proc.), zostało im zmniejszone wynagrodzenie (13 proc.) oraz musieli naruszyć swoje oszczędności (12 proc.). Ponadto, 7 proc. respondentów przyznało, że w związku z pandemią straciła pracę.