Z badań Fortinet wynika, że aż 85 proc. firm obawia się ataku ransomware bardziej niż innych cyberzagrożeń. I pewnie słusznie, gdyż raport „2021 Global State of Ransomware” wskazuje, iż dwie trzecie biznesów było już celem co najmniej jednej tego typu kampanii.
Ransomware – co z pracownikami na home office?
Wielu badanych wskazało jednak, że w ich miejscach pracy podejmowane są działania przygotowujące na ataki ransomware, takie jak szkolenia dla pracowników, tworzenie planów oceny ryzyka oraz inwestycje w ubezpieczenia. Jako niezbędne najczęściej wskazywane były rozwiązania Secure Web Gateway (bezpieczna brama sieciowa), wirtualne sieci prywatne VPN oraz mechanizmy kontroli dostępu do sieci (Network Access Control). A – jak tłumaczą eksperci – widać po tym, że przedstawiciele firm najbardziej martwią się o pracowników zdalnych i wykorzystywane przez nich urządzenia. To właśni ci na home-office mogą być słabym ogniwem w zabezpieczeniach systemów firmowych.
Czytaj więcej:
W kontekście ransomware przedsiębiorcy przyznają, że obawiają się utraty dostępu do danych, ale także związanego z potencjalnym atakiem spadku produktywności i przerwania działalności firmy. Stąd – w razie udanego włamania hakerów – wielu jest skłonnych zapłacić okup. 49 proc. ankietowanych przyznaje, że zrobiłaby to bezwarunkowo, zaś dla kolejnych 25 proc. firm wiele będzie zależało od wysokości okupu.
Ransomware – liczba ataków bardzo szybko rośnie
Według ostatniego raportu FortiGuard Labs liczba ataków ransomware wzrosła rok do roku o gigantyczne 1070 proc. Nic dziwnego, że ewoluujący charakter zagrożeń był wymieniany jako jedno z głównych wyzwań przy zapobieganiu atakom tego rodzaju. Jak wskazuje John Maddison, członek zarządu Fortinetu, wysoka liczba ataków świadczy o tym, że firmy muszą pilnie zadbać o to, aby infrastruktura ich zabezpieczeń była przygotowana na najnowsze techniki ataków.