To samo badanie wskazuje, że 7 proc. studentów padło w 2016 roku ofiarą przemocy seksualnej. Na to ostatnie - jak piszą autorzy raportu w tej sprawie - trzykrotnie bardziej narażone są kobiety niż mężczyźni. Kobiety - jak wykazało badanie - są też dwukrotnie częściej molestowane niż ich koledzy z uczelni wyższej.
Komisarz ds. Dyskryminacji Płciowej Kate Jenkins podsumowując wyniki badania podkreśliła, że wnioski jakie z niego płyną wskazują, iż molestowanie seksualne występuje na australijskich uniwersytetach w skali, której nie można zaakceptować.
Z raportu wynika, że niemal co trzeci przypadek molestowania ma miejsce na terenie uniwersytetu, w tym również w miejscach prowadzenia zajęć.
Co piąta napaść seksualna ma natomiast miejsce na uniwersyteckich imprezach.
Jak czytamy w AFP australijskie uniwersytety, na których uczy się ok. miliona osób, są bardzo popularne wśród studentów z krajów azjatyckich - w tym z Chin i Indii.
Większość ankietowanych - w tym również studentów zagranicznych - ocenia, że uczelnie nie robią wystarczająco dużo w celu poinformowania studentów jak się zachować i do kogo zgłosić w przypadku molestowania lub napaści seksualnej.