Tajlandia: Poddani jeżdżą na rowerach dla królowej

Tajlandia od maja ubiegłego roku po raz kolejny w swojej historii jest rządzona przez wojskową juntę. Jednak na horyzoncie pojawia się pytanie, kto może przejąć tron, gdy umrze stary i szanowany przez naród król?

Aktualizacja: 16.08.2015 22:47 Publikacja: 16.08.2015 22:37

Tajlandia: Poddani jeżdżą na rowerach dla królowej

Foto: AFP

Tajski władca to Bhumibol Adulyadej. Jego ceremonialne imię wymienia niezliczone zaszczytne określenia jak m.in. „Siła Ziemi", „Nieporównywalna Moc", czy „Potomek Boga Wisznu". Król – jako Rama IX - sprawuje urząd od połowy 1946 roku, co czyni go nie tylko najdłużej panującym władcą Tajlandii, ale i aktualnie rekordzistą ze wszystkich światowych przywódców. Król Bhumibol zbliża się do 70. rocznicy objęcia władzy.

Król z wiekiem robi się coraz słabszy i podupada na zdrowiu. Choruje także jego małżonka, królowa Sirikit. W jej intencji na ulicach stolicy kraju, Bangkoku, odbył się rowerowy manifest. Tysiące Tajów ubranych w koszulki w błękitnym kolorze pedałowało po ulicach. Prowadził ich następca tronu, książę Maha Vajiralongkorn.

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Nowe Rynki
Współpraca polsko-ukraińska przy odbudowie Ukrainy ma zyskać szersze ramy i nabrać rozpędu
Nowe Rynki
Wymiana handlowa z USA rośnie, ale ryzyko braku zapłaty przez firmy z USA też
Nowe Rynki
Jest szansa na eksport polskiej wołowiny do Chin
Nowe Rynki
Pierwsze forum rektorów uczelni Polski i Uzbekistanu, czyli od nauki po biznes
Nowe Rynki
Ułatwienie dla podróżujących drogą lotniczą z Polski do Wielkiej Brytanii