Polskę reprezentuje premier Donald Tusk.
Spotkania Europa - Azja organizowane są co dwa lata od 1996 roku, ostatnie odbyło się w Pekinie. Szczyty europejsko-azjatyckie mają doprowadzić do lepszej współpracy głównie gospodarczej, ale także politycznej.
Szef Komisji Europejskiej Jose Barroso mówił przed spotkaniem o strategicznym partnerstwie z Azją. Dodał, że rozmowy będą dotyczyć takich spraw jak walka ze zmianami klimatycznymi, współpraca w dziedzinie energii, imigracji, nowoczesnych technologii. Mowa też będzie o lepszym globalnym zarządzaniu gospodarczym. Przewidziano także dyskusje o wspólnej walce z terroryzmem i piractwem morskim.
Nie jest wykluczone, że azjatyccy politycy poruszą temat reform Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Azja domaga się większej siły głosu w zarządzie, a to oznaczałoby zmniejszenie liczby miejsc dla Europy.
Wśród poruszanych tematów nie powinno również zabraknąć problemu łamania praw człowieka w Azji, o co za każdym razem apelują organizacje pozarządowe.
W środę, po dwudniowym szczycie, także w Brukseli odbędą się dwustronne spotkania Unii Europejskiej z Chinami i Koreą Południową. Ta decyzja wywołała zdziwienie - pojawiły się głosy, że tematów do dyskusji z Pekinem i Seulem jest zbyt dużo i zbyt ważnych, by organizować oba szczyty w jednym dniu.