Po przeliczeniu 93 proc. głosów ugrupowanie to miało zapewnionych 228 miejsc w 480-osobowym parlamencie, czyli zaledwie o 13 za mało, aby zdobyć absolutną większość i utworzyć samodzielny rząd. Działacze PPP już zapowiedzieli, że Thaksin będzie mógł wrócić do kraju i uczestniczyć w polityce.

Został obalony przez armię, która pod jego nieobecność (przebywał w Nowym Jorku) dokonała zamachu stanu. Popularny na prowincji Thaksin był oskarżany o dyktatorskie zapędy i korupcję.