Elity władzy w Uzbekistanie wydają się obecnie uznawać, że nadmiar własności państwowej w gospodarce jest niekorzystny dla jej funkcjonowania. Pod koniec lipca 2021 r. szef uzbeckiej Agencji Zarządzania Aktywami Państwowymi (UzSAMA) Akmalkhon Ortikow, udzielając wywiadu “bne IntelliNews”, powiedział: „Państwo nie jest dobrym zarządcą. Wysoki poziom udziału państwa w gospodarce – szacowany na 50 proc. lub więcej – utrudnia tworzenie konkurencyjnego rynku.”

Prywatyzacja w Uzbekistanie w liczbach

Za deklaracjami idą czyny. Pierwsza połowa 2021 r. przyniosła przyspieszenie procesu prywatyzacji w Uzbekistanie. W tym okresie sprzedano majątek państwowy o łącznej wartości ok. 105 mln USD.  To znacząca kwota, jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że w poprzednich czterech latach było to zaledwie 150 mln USD rocznie. „Na celowniku” kupujących państwowy majątek w Uzbekistanie w pierwszym półroczu roku znalazły się przede wszystkim nieruchomości. Może to osłabiać efekt prywatyzacji, której celem ma być zwiększenie konkurencyjności gospodarki i efektywności firm. Nabywcy tylko dziesięciu dużych nieruchomości zapłacili za nie w sumie 80 mln USD.

Jak kupić mienie państwowe i czego unikać?

Nadzieje na dalsze przyspieszenie procesu prywatyzacji, a przez to także wzrost dochodów budżetowych, rządzący łączą z wprowadzaniem nowych narzędzi cyfrowych. Od 1 września 2021 r. w Uzbekistanie ma zostać wprowadzona ujednolicona procedura aukcji na elektronicznej platformie obrotu E-auksion. Sama strona dostępna jest po rosyjsku, uzbecku i angielsku.

Ogłoszenia o sprzedaży publikowane są na 30 dni przed datą aukcji. Przy uzbeckiej Agencji Zarządzania Aktywami Państwowymi działa przedsiębiorstwo państwowe „Centrum organizacji elektronicznych aukcji internetowych”.  Podmiot ten zdalnie i nieodpłatnie, udostępnia uczestnikom, w tym cudzoziemcom, certyfikat elektronicznego klucza podpisu cyfrowego umożliwiającego udział w aukcji. 

Od uczestników aukcji wymaga się uczciwości. W przypadku, gdy zwycięzca uchyla się od zapłaty, to zarówno on, jak i jego bezpośredni założyciele nie mogą więcej korzystać z aukcji na platformie handlu elektronicznego. W przypadku pierwszego nadużycia zaufania pozbawiają się szansy uczestnictwa w aukcji na jeden rok. Za drugim razem - na zawsze. 

Uzbeckie władze deklarują również walkę ze spekulacją. Zapowiadają walkę z tymi, którzy kupują udziały na aukcjach internetowych w celu szybkiej ich sprzedaży.

Polski know-how przy uzbeckiej prywatyzacji

Uzbeckim władzom w działaniach na rzecz ograniczania udziału państwa w gospodarce pomagają różne zagraniczne firmy konsultingowe. Do współpracy zaangażowano także doradców z Polski. Agencja liczy na to, że w ten sposób uda jej się wykorzystać doświadczenia prywatyzacyjne naszego kraju z początku lat 90-tych XX wieku, uważane w Taszkencie za udane. Zaangażowanie polskich ekspertów to bardzo dobry sygnał dla dwustronnych relacji gospodarczych. Im więcej różnorodnych płaszczyzn współpracy tym lepiej dla naszych rodzimych firm zainteresowanych wejściem na rynek uzbecki.