Ortodoksyjni Żydzi starli się z policją w swojej dzielnicy Mea Szearim. Funkcjonariusze próbowali ich powstrzymać, kiedy maszerowali w kierunku urzędu miejskiego. Demonstranci w odpowiedzi obrzucili policjantów różnymi przedmiotami. 18 osób zostało zatrzymanych.

W tym samym czasie na ulice wyszli świeccy mieszkańcy miasta. Trzymali izraelskie flagi, skandowali "Wolna Jerozolima" i "Haredim tyrani". Haredim to określenie ortodoksyjnych Żydów.

Parlamentarzysta Ilan Gilon powiedział, że ortodoksi czynią życie w mieście nie do zniesienia i zmuszają w ten sposób osoby niereligijne do emigracji.

Ortodoksyjni Żydzi protestują od kiedy burmistrz miasta postanowił otworzyć parking w szabat. Ich zdaniem jest to profanacja świętego dnia. Nir Barkat bezskutecznie próbował doprowadzić do kompromisu. Ostatecznie zgodę na otwarcie parkingu wydał sąd.