Na te tzw. dobrowolne potrącenia składają się należności na rzecz pracodawcy i innych osób (m.in. regulowanie za pracownika jego rachunków za media, mieszkaniowa pożyczka z zfśs).
Przy ich dokonywaniu nie obowiązują maksymalne dopuszczalne kwoty potrącenia, lecz tylko kwoty wolne od potrąceń.
Zobacz artykuł:
Podwładnemu musimy zostawić co najmniej minimum
Pisemna zgoda nie może przybrać charakteru blankietowego ani obietnicy spłacania ewentualnych przyszłych zobowiązań zaciągniętych np. wobec pracodawcy. Powinna dotyczyć konkretnej kwoty, istniejącej i znanej już wierzytelności (wyrok NSA w Warszawie z 21 grudnia 2005 r., I OSK 461/05).
Wyrażenie przez podwładnego takiego pozwolenia wbrew wskazanym zasadom (np. ustnie czy bez świadomości wielkości długu) jest nieważne i to z mocą wsteczną, od chwili dokonania potrącenia przez szefa (orzeczenie SN z 5 maja 2004 r., I PK 529/03).
Pobraną w ten sposób sumę należy natychmiast oddać, a na jego żądanie uiścić odsetki z racji spóźnionej wypłaty pełnego wynagrodzenia (wyrok SN z 1 października 1998 r., I PKN 366/98).
Nie jest zatem prawidłowe żądanie od osób przyjmujących na siebie wspólną odpowiedzialność materialną albo za mienie powierzone, aby już w umowach w sprawie tej odpowiedzialności zgadzały się na pokrywanie z ich wynagrodzeń powstałych ewentualnie w przyszłości niedoborów (uchwała SN z 4 października 1994 r., I PZP 41/ 94).
Firmy często odbierają od nowo zatrudnionych ogólne oświadczenia akceptujące ściąganie z ich pensji w przyszłości kwot nadpłaconych np. wskutek pomyłki księgowej. Takie praktyki również są naganne i niedopuszczalne, a generalna zgoda nie zachowuje mocy prawnej.
Nie mamy obowiązku respektowania wniosku podwładnego o dokonywanie dobrowolnych potrąceń, zwłaszcza gdy wiążą się z tym dodatkowe koszty, np. przelewu bankowego. Jeśli się na to godzimy, to pracownik ma prawo wskazać wysokość ujmowanych w ten sposób sum (np. procentowo czy kwotowo), określić sposób (np. jednorazowo, w ratach), a także granice czasowe (np. od maja br.).
Stwierdził tak SN w cytowanym już orzeczeniu z 21 grudnia 2005 r. Jednak parametry podane w piśmie są dla nas wiążące, o ile nie naruszają kwoty wolnej od potrąceń.
Zatrudnionemu wolno też odwołać oświadczenie w tej sprawie, którego to postępku nie da się zakwalifikować jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego (wyrok SN z 14 lutego 2002 r., I PKN 889/00).
Więcej o potrąceniach w poradniku:
Potrącenia z wynagrodzeń 2011 r.