[b]W niewielkim zakładzie produkcyjnym wytwarzającym plastikowe hełmy dla dzieci szef zarzucił pracownikowi, że wykonał całą partię zamówienia niezgodnie z projektem. Zapowiedział, że następnym razem nie wypłaci mu wynagrodzenia. Czy ma do tego prawo?[/b] – pyta czytelnik.
Wynagrodzenie przysługuje pracownikowi wyłącznie za dobrze, czyli niewadliwie, wykonaną pracę. Z podstawowej zasady prawa pracy wynika, że podwładny jest zobowiązany do starannego i sumiennego wykonywania pracy. Wiąże się to bezpośrednio z wypłatą pensji.
Na podstawie art. 78 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link] wynagrodzenie za pracę powinno być tak ustalone, aby uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy. Ale na mocy art. 80 k.p. przysługuje ono za pracę wykonaną. Kluczowy dla rozstrzygnięcia tej kwestii jest jednak art. 82 k.p. Stanowi on, że za wadliwe wykonanie z winy pracownika produktów lub usług wynagrodzenie nie przysługuje.
Natomiast jeżeli wskutek wykonanej pracy z winy podwładnego obniżyła się jakość produktu lub usługi, wynagrodzenie wolno odpowiednio zmniejszyć. Z kolei gdy wadliwość produktu lub usługi zostanie usunięta przez pracownika, przysługuje mu wynagrodzenie odpowiednie do jakości produktu lub usługi, ale za czas pracy przy usuwaniu wady pieniądze nie przysługują.
[srodtytul]Sankcje, jeśli jest wina[/srodtytul]
Ocena jakości pracy nie stanowi z reguły problemu, gdy podwładni otrzymują dokładne specyfikacje dotyczące sposobu wykonywania swoich zadań. Co jednak zrobić, jeśli w zakładzie nie zostały ustalone żadne normy? Z pomocą przychodzi [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeks cywilny[/link], który ma tu zastosowanie zgodnie z art. 300 k.p.
Na mocy art. 357 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5B875377087263316DF101E1A8B0D5FF?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] jeżeli dłużnik jest zobowiązany do świadczenia rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku a jakość rzeczy nie jest oznaczona przez właściwe przepisy lub przez czynność prawną ani nie wynika z okoliczności, dłużnik powinien świadczyć rzeczy średniej jakości.
Aby zastosować sankcje wskazane w art. 82 k.p., musi istnieć wina po stronie pracownika. Ustawodawca nie sprecyzował, czy chodzi tu o winę umyślną, czy nieumyślną, stąd pod uwagę należy brać obie. Z winą umyślną mamy do czynienia, gdy osoba ma zamiar wykonać produkt wadliwie.
Chce go zatem wykonać w sposób wadliwy (np. pracownik celowo zmienia ustawienia maszyny), a także wtedy, gdy przewidując możliwość niewłaściwego wykonania pracy na to się godzi (np. nie zmienia koniecznych ustawień maszyny, choć zdaje sobie sprawę, że doprowadzi to do powstawania wadliwych produktów).
Natomiast wina nieumyślna polega na tym, że pracownik nie ma zamiaru wadliwego wytworzenia produktu, ale dochodzi do tego wskutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, choć możliwość wystąpienia szkody przewidywał albo mógł przewidzieć (np. pracownik zasnął i nie wyłączył maszyny). Między zachowaniem podwładnego i wadliwym wytworzeniem produktu musi istnieć związek przyczynowy.
Pracownika nie wolno pozbawić wynagrodzenia lub go ograniczyć, gdy wytworzenie przez niego produktów wadliwych wynika z przyczyn niezależnych od niego. Chodzi tu np. o niepełną informację o sposobie wytwarzania produktu, nieprawidłową technologię stosowaną u pracodawcy, nieodpowiednie komponenty oraz o przemęczenie, nadmierne obciążenie obowiązkami lub brak odpowiednich kwalifikacji.
[srodtytul]Spór w sądzie[/srodtytul]
Pozbawienie wynagrodzenia jest możliwe wyłącznie wtedy, gdy szef nie przyjmie wykonanej pracy. Zatem niedopuszczalne jest, aby pracodawca decydował o tym dopiero po reklamacji złożonej przez kontrahenta.
[b]Sąd Najwyższy w wyroku z 3 czerwca 1998 r. (I PKN 49/98)[/b] stwierdził, że uznanie przez inwestora przy odbiorze robót, że prace wykonano wadliwie lub niezgodnie z umową, nie powoduje obniżenia wynagrodzenia pracowników, jeżeli wcześniej pracodawca zaakceptował wykonanie tych robót jako odpowiadające wymaganym kryteriom jakościowym. SN dodał, że pracownik nie ponosi ryzyka związanego z działalnością pracodawcy (art. 117 § 2 k.p.).
Nie jest sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa dochodzenie przez pracowników roszczeń o należne im wynagrodzenia za pracę, gdy nie ponoszą winy za nieosiągnięcie przez pracodawcę spodziewanych korzyści z działalności gospodarczej.
Pozbawiając pracownika wynagrodzenia w związku z niską jakością wykonanej pracy, przełożony powinien poinformować go o tym na piśmie i dokładnie opisać przyczyny redukcji. Niezadowolony podwładny może skierować sprawę na drogę sądową, aby odzyskać należności.
W takim postępowaniu udowodnienie winy po stronie pracownika należy do pracodawcy. Szef będzie musiał wykazać, że zatrudniony ponosi winę (niezależnie od jej rodzaju) za wadliwe wykonanie produktów. Zatem podwładny nie musi przedstawiać sądowi dowodów swojej niewinności.
[i]Autor jest adwokatem prowadzącym Kancelarię Prawną Poznański w Warszawie[/i]