Przedawnienie polega na tym, że po upływie określonego w ustawie czasu wierzyciel nie może skutecznie dochodzić wykonania zobowiązania od osoby, która ma je spełnić. Zatem wskutek upływu terminu pracownik nie będzie mógł skutecznie się domagać zapłaty przez pracodawcę nagrody jubileuszowej, jeśli ten skorzysta z zarzutu przedawnienia.

[srodtytul]Trzy lata na roszczenia[/srodtytul]

Prawo do nagrody jubileuszowej jako świadczenie ze stosunku pracy podlega ogólnej regulacji przedawnienia zawartej w kodeksie pracy. Akt ten przewiduje jako zasadniczy termin przedawnienia [b]okres trzech lat[/b].

Zgodnie bowiem z art. 291 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=DE226CCEB1A56CBD68B4659A3746A0AA?id=76037]kodeksu pracy[/link]. roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Początkiem biegu tego terminu jest więc dzień, w którym roszczenie pracownika stało się wymagalne.

Nagroda jubileuszowa powinna być wypłacana niezwłocznie po uzyskaniu do niej prawa, czyli z upływem okresu wymaganego do jej nabycia. Inny termin może wynikać np. z układu zbiorowego pracy lub regulaminu wynagradzania. Podobnie wskazywał [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 2 października 1996 r. ( I PRN 71/96)[/b], stwierdzając, że zakładowe porozumienie płacowe mogło postanowić, że nagroda jubileuszowa przysługuje pracownikom najwcześniej po upływie pięciu lat od nabycia uprawnienia do nagrody na podstawie uprzednio obowiązującego porozumienia. W takiej sytuacji bieg przedawnienia roszczenia o nagrodę jubileuszową rozpoczynał się z upływem wspomnianego okresu pięcioletniego, a nie okresu zatrudnienia uprawniającego do danej nagrody.

Z dniem upływu terminu płatności nagroda staje się wymagalna i pracownik może żądać jej wypłaty. Oznacza to, że od tej daty rozpocznie również bieg trzyletni termin przedawnienia. Upływ tego terminu powoduje zaś, że pracodawca może się skutecznie zwolnić od obowiązku wypłaty nagrody, podnosząc zarzut przedawnienia.

[srodtytul]Niekiedy przedłużenie biegu [/srodtytul]

Przedłużenie trzyletniego terminu przedawnienia może nastąpić w razie przerwy lub zawieszenia biegu przedawnienia.

Jeżeli chodzi o jego zawieszenie, to zgodnie z art. 293 k.p. bieg przedawnienia się nie rozpoczyna, a rozpoczęty ulega zawieszeniu na czas trwania przeszkody, gdy z powodu siły wyższej uprawniony nie mógł dochodzić swoich roszczeń przed właściwym organem powołanym do rozstrzygania sporów. Przerwanie biegu przedawnienia następuje zaś przez każdą czynność podjętą przed właściwym organem powołanym do rozstrzygania sporów lub egzekwowania roszczeń mającą bezpośrednio na celu dochodzenie, ustalenie albo zaspokojenie lub zabezpieczenie roszczenia.

Drugą przyczyną przerwania biegu przedawnienia może być uznanie roszczenia przez pracodawcę. W szczególności może się ono wyrażać w piśmie przedsiębiorcy z propozycją odroczenia terminu płatności lub rozłożenia należności na raty.

[b]Sąd Najwyższy w wyroku z 19 września 2002 r. (II CKN 1312/00)[/b] także wskazywał, że zwrócenie się przez dłużnika do wierzyciela o rozłożenie należności głównej na raty i zwolnienie z obowiązku zapłaty odsetek za opóźnienie może stanowić uznanie roszczenia także wtedy, gdy proponowane porozumienie między stronami nie doszło do skutku.

[ramka] [b]Przykład[/b]

Pracownik 2 marca 2004 r. uzyskał 30-letni staż pracy uprawniający go do uzyskania nagrody jubileuszowej. Ponieważ podwładny nie wiedział o tym fakcie, to nie występował o wypłatę tego świadczenia. Dopiero po rozwiązaniu umowy o pracę, 28 kwietnia 2009 r., złożył pozew w sądzie, domagając się zasądzenia tej nagrody. Pracodawca podniósł wówczas zarzut przedawnienia tego roszczenia.

Sąd go uwzględnił i oddalił powództwo pracownika z powodu upływu terminu przedawnienia.[/ramka]

[srodtytul]Tylko na zarzut[/srodtytul]

Upływ terminu przedawnienia nie jest uwzględniany przez sąd pracy z urzędu. Dzieje się tak jedynie na zarzut zgłoszony przez osobę, względem której dane roszczenie przysługuje, czyli w przypadku roszczenia o nagrodę jubileuszową przez pracodawcę pozwanego przez pracownika.

Zwracał na to uwagę również[b] Sąd Najwyższy w uchwale z 10 maja 2000 r. (III ZP 13/00)[/b], gdzie wyraźnie stwierdzono, że w sprawach o roszczenia ze stosunku pracy sąd nie uwzględnia z urzędu upływu terminu przedawnienia. Zatem bez zgłoszenia zarzutu przedawnienia w toku postępowania sąd automatycznie nie uznaje upływu terminu przedawnienia.

Oznacza to, że [b]jeśli np. pracodawca nieświadomy, że dochodzone wobec niego roszczenie pracownika uległo już przedawnieniu, nie podniesie w toku procesu zarzutu przedawnienia, to sąd samodzielnie nie uwzględni tego faktu na jego korzyść. Może więc się zdarzyć, że sąd zasądzi nagrodę jubileuszową na rzecz pracownika, mimo że roszczenie o jej wypłatę uległo już przedawnieniu.[/b]

[i]Autor jest sędzią w Sądzie Okręgowym w Kielcach[/i]