Służą temu odsetki ustawowe za opóźnienie każdej płatności. Przysługują one zatrudnionemu niezależnie od tego, czy strony przewidziały konieczność ich wypłacania w umowie lub wewnętrznych przepisach płacowych pracodawcy.

Jak trafnie ujął Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 26 stycznia 2012 r. (I ACa 1445/11), w odróżnieniu od odsetek kapitałowych, które są wynagrodzeniem za korzystanie z cudzych pieniędzy i wynikają z treści czynności prawnej, odsetki ustawowe, których wierzyciel domaga się jako rekompensaty za opóźnienie w zapłacie sumy pieniężnej, mają podstawę prawną w ustawie (art. 481 § 1 kodeksu cywilnego). Aby ich żądać, strony nie muszą zawierać żadnego porozumienia w tej sprawie.

Nie tylko od kosztów

Pracownik może domagać się odsetek zarówno za opóźnioną wypłatę pensji, jak i każdego innego świadczenia pieniężnego. Te ustawowe obciążają jednak pracodawcę tylko wtedy, gdy na czas nie zrealizuje zobowiązań pieniężnych. Nie trzeba ich zatem wypłacać za przekroczenie terminu spełnienia innych powinności, np. za naruszenie czasu wydania świadectwa pracy czy innych dokumentów zatrudnieniowych.

Żądań o zapłatę odsetek nie musi obawiać się także pracodawca, który opóźnia wypłatę kosztów procesu przyznanych etatowcowi przez sąd w wyroku uwzględniającym jego powództwo. Zgodnie z niekwestionowanym poglądem Sądu Najwyższego art. 481 § 1 k.c. o odsetkach ustawowych nie stosuje się do świadczeń pieniężnych zasądzonych prawomocnym orzeczeniem o kosztach procesu (zob. uchwała SN z 20 maja 2011 r., ?III CZP 16/11).

Przykład

Sąd zasądził od pracodawcy dla pracownika 1100 zł z ustawowymi odsetkami do dnia zapłaty oraz 1850 zł tytułem kosztów procesu. W dniu uprawomocnienia się wyroku szef spełnił roszczenie główne. O koszty pracownik upomniał się dopiero po dwóch latach, składając wniosek egzekucyjny do komornika ?i domagając się ich wypłaty ?z odsetkami ustawowymi. Niezależnie od długości okresu opóźnienia komornik wyegzekwuje od pracodawcy wyłącznie same koszty bez odsetek.

Datę, od której uprawniony może żądać odsetek, określa termin, w jakim roszczenie pracownika jest wymagalne. Datę wymagalności ustala się w różny sposób – w zależności od tego, jakiego roszczenia dotyczy. Najczęściej szef opóźnia się z wypłatą wynagrodzeń, a szczególnie tego za godziny nadliczbowe. Datę wymagalności roszczenia wyznacza w tych przypadkach dzień, w którym powinno być wypłacone wynagrodzenie za dany miesiąc lub inny okres rozliczeniowy. Datę tę zwykle określają wewnętrzne przepisy płacowe, np. regulamin wynagradzania lub układ zbiorowy. Dzień płatności może wreszcie wynikać z treści umowy.

Przykład

Zgodnie z umową o pracę wynagrodzenie za każdy miesiąc firma wypłaca do 27. dnia tego miesiąca. Pracodawca opóźnił się ?z przelewem pensji za luty 2014 r. Odsetki ustawowe należą się pracownikowi od 28 lutego 2014 r. do dnia uregulowania zarobków.

Od kiedy się należy

Datę wymagalności innych świadczeń wypłacanych w czasie trwania stosunku pracy zwykle wyznacza się w sposób zbliżony lub identyczny jak tych dotyczących wynagrodzeń. Odsetki od tych świadczeń będą przysługiwały zawsze wtedy, gdy nie zostaną zrealizowane w terminie, ?w którym powinny być spełnione zgodnie z przepisami (najczęściej wewnątrzzakładowymi). Dotyczy to np. odsetek od niewypłaconych w terminie diet, deputatów, ekwiwalentów za odzież roboczą, nagród jubileuszowych.

Istnieje duża grupa roszczeń pracowników, dla których datą ich spełnienia jest dzień rozwiązania stosunku pracy. Chodzi o ekwiwalent za urlop wypoczynkowy czy odprawy związane z rozwiązaniem stosunku pracy. W tym wypadku odsetki nalicza się od dnia następnego po dniu rozstania ?z podwładnym.

Odmiennie kształtuje się natomiast data wymagalności roszczenia o wynagrodzenie za okres pozostawania bez pracy przywróconego na etat. Jeśli sąd zasądzi zatrudnionemu wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, odsetki będą mu przysługiwały dopiero od daty podjęcia pracy, ponieważ dopiero wtedy roszczenie staje się wymagalne. W uchwale ?z 6 marca 2003 r. (III PZP 3/03) SN stwierdził, że ustawowe odsetki od odszkodowania przysługującego etatowcowi za niezgodne ?z prawem rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia stają się wymagalne w dniu doręczenia pracodawcy odpisu pozwu zawierającego żądanie zapłaty tego odszkodowania.

Szef spóźniający się z wypłatą ma małe szanse obronić się ?w ewentualnym procesie przed zgłoszonym przez pracownika żądaniem odsetek. Już z art. 481 § 1 k.c. wprost wynika, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie odpowiada. Pojęcie opóźnienia ?w zapłacie sumy dłużnej wiąże się z terminem spełnienia świadczenia. Dłużnik popada zatem ?w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Także wtedy, gdy kwestionuje istnienie lub wysokość świadczenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 14 lutego 2013 r., III APa 12/12).

Przykład

Szef kwestionuje prawo pracownika do pewnego składnika należnej mu premii. Podwładny wystąpił o jego zasądzenie. Jeśli sąd uwzględni jego roszczenie, przyzna też odsetki ustawowe od dnia, kiedy premię ?za dane okresy należało wypłacić,?do dnia zapłaty, choć przez cały okres procesu świadczenie to pozostawało sporne.

Zaległość ?plus procent

Od lat w orzecznictwie istnieją duże spory co do tego, od jakiej daty należy liczyć odsetki od zadośćuczynienia za krzywdę (od dnia zdarzenia uprawniającego do zadośćuczynienia, wezwania do zapłaty czy też wyrokowania). Kompromisowe stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku dotyczącym zadośćuczynienia za wypadek przy pracy z 7 listopada 2013 r. ?(II PK 53/13). Uznał, że jeżeli powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki te powinny być zasądzone zgodnie z żądaniem w pozwie, o ile tylko w toku postępowania zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia. Jeżeli natomiast sąd ustali, że zadośćuczynienie ?w rozmiarze odpowiadającym sumie dochodzonej przez powoda należy się dopiero od dnia wyrokowania, odsetki od zasądzonego zadośćuczynienia mogą się należeć dopiero od dnia wyrokowania.

Aby dostać,?nie trzeba zgłaszać

Przed zapłatą odsetek szef nie wykpi się także tłumaczeniem, że pracownik nie zgłaszał woli ich otrzymania, zanim wniósł pozew do sądu. ?O prawie do odsetek przesądza sam fakt opóźnienia się dłużnika ze spełnieniem świadczenia głównego. Tym samym fakt zgłoszenia lub niezgłoszenia przez pracownika roszczenia o odsetki za opóźnienie pracodawcy nie wpływa na jego powstanie (por. wyrok SN z 10 sierpnia 2005 r., I CK 110/05). Zatrudniony może także pozwać szefa o same odsetki nawet wtedy, gdy świadczenie główne, co do którego toczył się spór, zostało już spełnione.

Nawet jeśli odsetki ustawowe należą się za opóźnioną wypłatę pensji, nie stają się przez to wynagrodzeniem za pracę. Ma to istotne znaczenie w czasie prowadzenia ewentualnych pertraktacji ugodowych dotyczących niewypłaconych zarobków. O ile bowiem art. 84 k.p. przewiduje bezwzględny zakaz zrzeczenia się wynagrodzenia, o tyle ?z tego przepisu nie wynika zakaz zrzeczenia się roszczenia o odsetki. Jak przyjmuje orzecznictwo, odsetki, chociaż dotyczą niewypłaconego ?w terminie wynagrodzenia za pracę, mają odmienny od niego charakter. Stanowią rodzaj zryczałtowanego odszkodowania – nie mają żadnego elementu charakteryzującego wynagrodzenie za pracę (por. wyrok SN z 25 lutego 2009 r., ?II PK 185/08).

Dodatkowa rekompensata

Odsetki ustawowe należą się nawet wtedy, gdy pracodawca nie był winny opóźnieniu wypłaty, a pracownik nie doznał żadnej szkody. Nie oznacza to jednak, że w konkretnych okolicznościach etatowiec nie poniesie takiej szkody przez nieterminową wypłatę. W takiej sytuacji szef musi się liczyć z tym, że oprócz odsetek za opóźnienie, pracownik zażąda dodatkowej kwoty jako odszkodowania (art. 481 § 3 k.c.). Odszkodowanie przewidziane w art. 481 § 3 k.c. należy się wierzycielowi na zasadach ogólnych. Nie może być ono zatem wyższe od szkody, gdyż jest to jedna z podstawowych zasad, na których opiera się konstrukcja odszkodowania w prawie polskim i odstępstwo od niej musi wynikać z wyraźnego postanowienia ustawy. Artykuł 481 § 3 k.c. nie przewiduje zaś takiego odstępstwa i w konsekwencji należy rozumieć go w ten sposób, że przyznaje on wierzycielowi prawo do odszkodowania nie obok roszczenia o odsetki, ale odszkodowanie przysługuje mu tylko ponad to, co uzyskał ?z tytułu odsetek (por. wyrok SN ?z 8 grudnia 2006 r., V CSK 350/06). Odszkodowanie takie nie może być bowiem źródłem dodatkowego wzbogacenia się wierzyciela kosztem dłużnika.

Przykład

Pracodawca w sposób zawiniony opóźnił wypłatę należnego pracownikowi wynagrodzenia ?o cztery miesiące. Odsetki ustawowe wyniosły tylko 50 zł ?i po wezwaniu szef je uregulował. Wskutek nieterminowej wypłaty pracownik nie miał jednak pieniędzy na zapłatę reszty ceny osobie, z którą miał podpisaną przedwstępną umowę sprzedaży domu. Przewidywała ona karę umowną w wysokości 10 tys. zł, którą pracownik musiał zapłacić. Przysługuje mu więc roszczenie do pracodawcy o zapłatę odsetek oraz dodatkowo o wyrównanie całej szkody przez zapłatę ?9950 zł, czyli kwoty poniesionej szkody pomniejszonej o należne odsetki.

Ważne trzy lata

Roszczenie o odsetki ulega trzyletniemu przedawnieniu od dnia, kiedy stało się wymagalne. Przez taki okres pracodawca musi liczyć się ze zgłoszeniem przez pracowników żądania ich zapłaty przed sądem. Jeśli etatowcowi nie wypłacono wielu świadczeń, odsetki od każdego z nich naliczać powinno się oddzielnie wobec każdego z nich. Uznaje się, że roszczenie o odsetki ?za opóźnienie przedawnia się najpóźniej z chwilą przedawnienia roszczenia głównego. W wyroku z 24 maja 2005 r. (V CK 655/04) SN wyraził pogląd, że teza ta dotyczy sytuacji, kiedy roszczenie główne uległo przedawnieniu. Nie odnosi się natomiast do takich stanów, w których roszczenie ?o świadczenie główne wygasło przed upływem terminu przedawnienia, np. wskutek wykonania. Tutaj na czoło wysuwa się następujące przed upływem terminu przedawnienia zdarzenie powodujące wygaśnięcie roszczenia głównego, a nie upływ terminu przedawnienia roszczenia głównego. To zdarzenie potwierdza, że roszczenie istniało i tym samym daje podstawę do uznania, że pozostałe w mocy roszczenia uboczne z chwilą tego zdarzenia przekształciły się niejako w roszczenia samodzielne. W związku z tym ich przedawnienie należy odtąd rozpatrywać całkowicie samodzielnie.

Stawka minimalna

Wysokość odsetek ustawowych jest zmienna. Określa je Rada Ministrów ?na podstawie upoważnienia zawartego w art. 359 § 3 k.c. Rozporządzenie w sprawie określenia wysokości odsetek ustawowych z 4 grudnia 2008 r. (DzU nr 220, poz. 1434), na mocy którego ustalono ich obecną wysokość, obowiązuje od 15 grudnia 2008 r. Wynoszą one 13 proc. Ich poziomu nie można obniżyć umownie, gdyż byłoby to niekorzystne dla pracownika. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby w umowie o pracę czy innym porozumieniu ustalić wyższe odsetki niż przewiduje rozporządzenie.

Zdaniem autora

Rafał ?Krawczyk, sędzia ?Sądu Okręgowego ?w Toruniu

Wielu pracodawców ociągając się z wypłatą świadczeń należnych zatrudnionym, nie bierze pod uwagę, że pracownik może zażądać odsetek. Tymczasem biorąc pod uwagę ich wysokość, może się okazać, że ostatecznie trzeba mu zapłacić znacznie więcej niż ?w przewidzianym na to terminie. Skoro wysokość ustawowych odsetek wynosi 13 proc. w stosunku rocznym, to obecnie podobnego zysku nie zapewni pracownikowi lokata w żadnym banku. Wstrzymujący się z wypłatą szef  musi też mieć świadomość, ?że o ile co do zasady uprawniony nie może żądać odsetek?od odsetek, o tyle sytuacja zmienia się po wytoczeniu powództwa,  ?kiedy staje się to dopuszczalne. Koszty niefrasobliwości przy wypłacie pensji mogą się wtedy jeszcze zwiększyć.