- Z uwagi na panującą pandemię, podpisałem z pracownikiem aneks do umowy obniżający czasowo jego wynagrodzenie. Nie wskazałem w nim jednak okresu jego obowiązywania. Podkreślam, że nie chodzi o porozumienie z tzw. tarczy antykryzysowej. Czy taka sytuacja jest dopuszczalna? – pyta czytelnik.

Obniżenie wynagrodzenia może nastąpić na podstawie porozumienia zawartego na podstawie art. 15g ust. 11 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (tekst jedn. DzU poz. 374 ze zm.). W takim przypadku z treści porozumienia musi wynikać m.in. okres, przez jaki obowiązują rozwiązania dotyczące przestoju ekonomicznego bądź obniżonego wymiaru czasu pracy. Jest to wystarczająca podstawa do zastosowania tych rozwiązań. Nie zawiera się dodatkowego aneksu z podwładnym.

Czytaj także: Koronawirus: dotacja za przestój w firmie oznacza niższe pensje

Jeżeli jednak – tak jak w opisanej sytuacji – obniżenie wynagrodzenia następuje z powodu COVID-19 w oparciu o indywidualny aneks/porozumienie z etatowcem, wówczas aneks może, ale nie musi, zakreślać okres, w czasie którego zarobki będą niższe. Gdy ten okres nie zostanie podany, obniżenie wynagrodzenia będzie obowiązywało od dnia zawarcia albo wejścia w życie aneksu do momentu dokonania/wejścia w życie kolejnej zmiany. Tak bowiem zawarty aneks do umowy stanowi indywidualne ustalenie warunków pracy pomiędzy stronami stosunku pracy.

Reasumując: dopuszczalne jest nieokreślenie w aneksie, o którym mowa w pytaniu czytelnika, czasu jego obowiązywania. Obniżenie wynagrodzenia pracownika będzie obowiązywało do dnia dokonania albo wejścia w życie kolejnej zmiany w tym zakresie.

Autorka jest adwokatem