Oklejenie reklamami i zakup tablic rejestracyjnych nawiązujących do nazwy firmy nie wystarczy do odliczenia 100 proc. wydatków związanych z samochodem osobowym. Trzeba prowadzić ewidencję jego przebiegu potwierdzającą, że jest wykorzystywany wyłącznie na potrzeby działalności gospodarczej. Tak wynika z interpretacji Izby Skarbowej w Poznaniu.
Wystąpił o nią przedsiębiorca zajmujący się doradztwem na rynku nieruchomości. Chce kupić na potrzeby firmy samochód osobowy. Będzie nim dojeżdżał m.in. do kontrahentów oraz do miejsc, w których dokonuje oględzin nieruchomości. Chce też wykorzystać auto do promocji swojej firmy. Naklei na nim reklamy przedstawiające logo, adres strony internetowej, e-mail. Kupi też specjalne tablice rejestracyjne, które będą nawiązywały do nazwy przedsiębiorstwa.