Aktualizacja: 30.09.2019 08:34 Publikacja: 30.09.2019 08:06
Foto: AdobeStock
„Ja, mały samozatrudniony żuczek, oberwałem tym, co miało być nie dla mnie” – napisał do nas czytelnik po artykule „Obowiązkowy split payment nie grozi małym firmom” („Rzeczpospolita” z 26 września). Będzie musiał stosować split payment (podzieloną płatność), chociaż zarówno z obecnych, jak i wchodzących 1 listopada przepisów wynika, że nie ma takiego obowiązku. Narzucił mu go klient.
Przypomnijmy, że split payment polega na podziale kwoty z faktury na dwie części. Nabywca przelewa kwotę netto na zwykły rachunek sprzedawcy, natomiast VAT na specjalne konto kontrolowane przez fiskusa (sam też musi takie posiadać). Pieniędzmi z takiego konta nie można swobodnie dysponować, służy m.in. do zapłaty VAT kontrahentowi.
Przedsiębiorca może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów opłaty za usługi promocyjne świadczone przez branżo...
Kary umowne za opóźnienia w realizacji internetowych usług serwisowych z automatu nie są wyłączone z kosztów pod...
Przedsiębiorca może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wydatki na spotkanie z kontrahentem, na którym zała...
Odszkodowanie za utratę przez część budynku jakiegokolwiek znaczenia gospodarczego i konieczność rozbiórki, otrz...
Przepis nakładający podatek na wielokrotne restrukturyzacje może być niezgodny z europejską dyrektywą – sugeruje...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas