Poniedziałek to ostatni dzień na złożenie deklaracji VAT za grudzień (bądź czwarty kwartał). Wiele firm czeka niespodzianka – muszą ją przesłać do innego urzędu niż dotychczas. To konsekwencja obowiązującej od 1 stycznia zmiany przepisów dotyczących właściwości miejscowej w sprawie VAT. Według nowych zasad trzeba też rozliczyć ostatnie deklaracje za zeszły rok.
Wcześniej firmy składały VAT-owskie formularze tam, gdzie prowadziły biznes (czyli wykonywały czynności opodatkowane). Od nowego roku najważniejsza jest siedziba (a u osób fizycznych miejsce zamieszkania).
Czy o zmianie właściwości trzeba poinformować skarbówkę? Ministerstwo Finansów zapewnia, że przeniesienie do nowego urzędu następuje automatycznie. Przedsiębiorcy nie mają więc obowiązku składania aktualizacji zgłoszenia VAT-R.
Stare sprawy będą dokończone
Co ze sprawami, które rozpoczęły się jeszcze w zeszłym roku? Jak czytamy w komunikacie ministerstwa, postępowania kontrolne oraz inne czynności niezakończone do 1 stycznia 2016 r. będą załatwiały urzędy skarbowe właściwe dla podatnika przed tym dniem. Podobnie będzie ze zwrotami niedokonanymi przed nowym rokiem, a wynikającymi z wcześniejszych deklaracji.
Od Nowego Roku obowiązują też nowe wzory deklaracji. Z rozporządzenia ministra finansów (DzU z 2015 r., poz. 2230) wynika, że stosuje się je jednak dopiero od rozliczenia za styczeń 2016 r. (lub za pierwszy kwartał). Wzory obowiązujące przed zmianą można stosować nie dłużej niż do rozliczenia za ostatni okres pierwszego półrocza 2016 r.
Zerówki też potrzebne
Pamiętajmy, że fiskus chce, aby składać deklaracje nawet wtedy, gdy w firmie nic się nie dzieje. Tak wynika z odpowiedzi ministra finansów na interpelację poselską nr 18 890/2013. Deklaracje są potrzebne skarbówce po to, aby monitorować podatników. VAT jest narażony na różnego rodzaju nadużycia, dlatego taki monitoring jest niezbędny. Pozwala bowiem na szybsze wykrywanie nieuczciwych osób.
Minister podkreślił, że przedsiębiorcy są zobowiązani do samoobliczenia podatku i wykazania go w deklaracji. Jest ona głównym źródłem informacji dla urzędu skarbowego.
Tak więc ze względu na ochronę finansów publicznych nie jest możliwe zrezygnowanie z obowiązku składania deklaracji zerowych. Przedsiębiorcy, którzy nie wykonują czynności opodatkowanych, mogą zawiesić działalność i wówczas nie będą musieli ich przesyłać.
Opinia dla „Rz"
Janusz Menkina, właściciel biura rachunkowego
Przedsiębiorcy, którym zmienia się urząd skarbowy, muszą złożyć ostatnią deklarację za zeszły rok już w nowym miejscu. Nie poniosą jednak żadnych negatywnych konsekwencji ci, którzy przeoczyli zmianę właściwości i przesłali formularz tam, gdzie dotychczas. Z przepisów ordynacji podatkowej wynika, że w takiej sytuacji urzędnicy powinni przekazać go we właściwe miejsce (zawiadamiając o tym podatnika). Najważniejsze jest, żeby deklarację złożyć w terminie (czyli do 25 stycznia). Jeśli termin zostaje zachowany, podatnikowi nie grozi kara grzywny z kodeksu karnego skarbowego, nawet jeśli przesłał formularz do niewłaściwego urzędu.