Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił postanowienie dyrektora izby skarbowej odmawiające wydania interpretacji podatkowej.
Z odmową spotkała się spółka, która planowała otwarcie oddziału w Szwajcarii. Wyodrębniona część przedsiębiorstwa miała posiadać tam odpowiednio wyposażone biuro i personel. Oddział miał się zajmować udzielaniem pożyczek i skupowaniem obligacji, a transakcje te odbywać również z podmiotami powiązanymi. Spółka chciała ustalić, czy opisany oddział będzie zakładem w rozumieniu polsko-szwajcarskiej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, co z kolei ma znaczenie dla ustalenia kraju odprowadzania daniny.
Izba skarbowa odmówiła wyjaśnień, zasłaniając art. 165a ordynacji podatkowej. Zgodnie z tym przepisem odmawia się wszczęcia postępowania, gdy żądanie zostało wniesione przez osobę niebędącą stroną lub z jakichkolwiek innych przyczyn nie może być ono wszczęte.
Organ podatkowy uznał, że musiałby się skonsultować z władzami podatkowymi Szwajcarii i ustalić, czy one kwalifikują opisany przez polską spółkę oddział jako zakład. Istnieje taka procedura, ale nie stosuje się jej w ramach postępowania o wydanie interpretacji.
Tłumaczył też, że aby ustalić, czy oddział jest zakładem, trzeba by przeprowadzić postępowanie dowodowe, co też nie jest możliwe w postępowaniu o wydanie interpretacji. To była druga „jakakolwiek przyczyna" uniemożliwiająca wszczęcie postępowania.
Pełnomocnik spółki na rozprawie zwracał uwagę na niebezpieczny dla podatników powód odmowy wydania interpretacji, tj. umotywowanie jej tym, że organ podatkowy przed wydaniem interpretacji chciałby sprawdzić, czy opis przedstawiony przez podatnika nie mija się rzeczywistością. Tymczasem gdyby tak było, interpretacja i tak nie wywołałaby korzystnych dla pytającego skutków.
WSA w całości zgodził się z poglądami spółki.
Sędzia sprawozdawca Sylwester Golec podkreślił, że skoro „zakład" jest zdefiniowany w umowie, to organ nie może odmówić odpowiedzi, czy opisany oddział można uznać za taki zakład.
Zauważył też, że podatnicy często pytają, czy opisane zdarzenie jest kwalifikowane przez prawo podatkowe w określony sposób, i nie ma powodu do odmowy odpowiedzi na takie pytanie.
Dodatkowo podzielił pogląd pełnomocnika, że to na spółce spoczywa ryzyko nieprecyzyjnego opisu zdarzenia przyszłego, gdyby organ podatkowy w trakcie postępowania wykrył nieścisłości.
Sądy administracyjne również we wcześniejszych podobnych sprawach stawały po stronie podatników.
Przykładowo WSA w Łodzi w wyroku z 24 lutego 2015 r. uzasadniał, że organ musi wydać interpretację w każdej sytuacji, gdy dotyczy ona przepisów mogących mieć znaczenie dla sytuacji prawnopodatkowej podatnika. Ordynacja podatkowa nie zna innych wyjątków od tej zasady niż przepisy skierowane wyłącznie do organu podatkowego, jak np. terminy do wydania decyzji (sygn. I SA/Łd 1347/14).
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 3 grudnia 2014 r. uznał nawet, że nie można odmówić wydania interpretacji, gdy podatnik przedstawia zdarzenie przyszłe w alternatywnych wariantach (sygn. II FSK 2726/12).
sygnatura akt: III SA/Wa 3269/14