Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego wiele kontrowersyjnych przez lata spraw dotyczących tzw. nieodpłatnych świadczeń została rozstrzygnięta na korzyść podatników. Nadal jednak wiele należności może generować przychód, który trzeba rozliczyć z fiskusem. Potwierdza to sprawa, którą w piątek rozstrzygnął Naczelny Sąd Administracyjny.

Ekstrapieniądze

Chodziło o przysługujący członkowi rady nadzorczej zwrot kosztów związanych z udziałem w jej pracach. We wniosku o interpretację spółka wyjaśniła, że nadzór nad jej działalnością sprawuje obligatoryjnie utworzona rada nadzorcza (art. 381 kodeksu spółek handlowych). Z tytułu pełnionej funkcji członkowie rady nadzorczej otrzymują wynagrodzenie, które jako przychód stanowi podstawę obliczenia PIT i wymiaru składek na ubezpieczenie zdrowotne.

Spółka zapytała, czy takim przychodem dla członka rady jest także kwota wypłacona jako zwrot kosztów związanych z pracami rady. Sama uważała, że nie. Powołała się na wyrok sądu administracyjnego, w którym stwierdzono, że zwrot kosztów z art. 392 § 3 k.s.h. nie jest elementem wynagrodzenia, a tym samym przysporzenia majątkowego członka rady nadzorczej (sygn. III SA/Wa 116/04).

Spółka podkreśliła, że wydatek będący zwrotem kosztów związanych z udziałem w pracach rady nadzorczej (w szczególności kosztów transportu środkami lokomocji, w tym zwrot za bilety kolejowe, autobusowe, lotnicze, taksówki) jest przez nią kwalifikowany do kosztów uzyskania przychodów. A członkowie rady nadzorczej otrzymujący zwrot kosztów nie są jej pracownikami.

Fiskus nie potwierdził tego stanowiska. Przypomniał, że za przychody należy uznać każdą formę przysporzenia majątkowego (pieniężną i niepieniężną), w tym nieodpłatne świadczenia. Przychodem członka rady nadzorczej z tytułu pełnionej funkcji jest więc każde – także nieodpłatne – świadczenie otrzymywane w związku z pełnieniem obowiązków. Urzędnicy uznali więc, że należności związane z udziałem w pracach rady nadzorczej (np. zwrot kosztów przejazdu) będą stanowiły przychód w rozumieniu art. 13 pkt 7 ustawy o PIT. Będzie on wolny od podatku dochodowego do wysokości limitów przewidzianych dla podróży służbowej (art. 21 ust. 1 pkt 16 lit. b ustawy o PIT). Jeśli należności wypłacone przez spółkę będą wyższe od limitów, to ewentualne nadwyżki będą podlegać opodatkowaniu.

Jest korzyść, jest danina

Z wykładnią fiskusa zgodził się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Nie miał wątpliwości, że członkowie rady nadzorczej otrzymujący od spółki świadczenie polegające na zwrocie kosztów udziału w radzie odnoszą korzyść. Gdyby spółka tego rodzaju wydatków nie finansowała, członkowie rady nadzorczej sami ponosiliby ich ciężar.

W ocenie WSA nie zmienia tego okoliczność, że do działania takiego skarżącą spółkę obliguje przepis prawa, tj. art. 392 § 3 k.s.h. Dlatego fiskus słusznie uznał, że członkowie rady nadzorczej uzyskują materialną korzyść (przysporzenie), którą w świetle ustawy o PIT należy zaliczyć do ich przychodów z działalności wykonywanej osobiście.

Spółka próbowała przekonać do swoich racji sąd kasacyjny. Nic to jednak nie dało. NSA potwierdził, że w sprawie mamy do czynienia z nieodpłatnymi świadczeniami. W konsekwencji zaaprobował wykładnię fiskusa, że zwrot spornych wydatków z tytułu prac w radzie nadzorczej jej członkom jest przychodem.

Jak tłumaczył sędzia NSA Stefan Babiarz, należy go zakwalifikować do działalności wykonywanej osobiście.

Wyrok jest prawomocny.

sygnatura akt: II FSK 976/13

Michał Grzywacz, radca prawny, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii Grzywacz – Zawada

Orzeczenie NSA wpisuje się w ugruntowany już pogląd, że przychodem osób świadczących usługi czy, jak pokazuje wyrok, także osób pełniących funkcje w organach spółek jest nie tylko wynagrodzenie pieniężne, ale również wszelkie inne świadczenia mające konkretny wymiar finansowy. Tak rygorystyczny pogląd zmierzający do objęcia PIT nie tylko zwrotu wydatków stanowiących koszty przejazdu członków rady nadzorczej, ale także np. wydatków w ramach pakietów medycznych, to efekt wyroku TK z 2014 r. potwierdzającego konstytucyjność stosownych przepisów ustawy o PIT. Trudno oczekiwać, by w niedalekiej przyszłości zmodyfikowano wykładnię regulacji odnoszących się do przychodu z nieodpłatnych świadczeń.