Wydany w czwartek wyrok dotyczył przepisów nakładających akcyzę na sprzedawców oleju opałowego, gdy nabywca złożył fałszywe oświadczenie o wykorzystaniu tego paliwa. Chodziło o niektóre przepisy rozporządzenia ministra finansów z 22 marca 2002 r., obowiązujące od 1 stycznia do 31 grudnia 2003 r.

Trybunał Konstytucyjny uznał, że są one niekonstytucyjne w zakresie, w jakim nakładają podatek na sprzedawcę olejów, gdy ten nieświadomie przyjął oświadczenie nabywcy zawierające nieprawdziwe dane.

– W świetle konstytucji podatnik nie może ponosić konsekwencji składania fałszywych oświadczeń przez osoby trzecie – uzasadniał wyrok sędzia Zbigniew Cieślak. Określił przy tym zaskarżone przepisy jako „niedopuszczalną ingerencję w prawa podatnika", naruszające przy tym zaufanie do państwa.

Trybunał przyznał, że uzasadnione jest nakładanie akcyzy na przypadki niezgodnego z przeznaczeniem użycia olejów (tj. gdy wolny od tego podatku olej opałowy jest przeznaczany do napędu pojazdów). Za niedopuszczalne uznał jednak obciążanie tym sprzedawcy, który nie ma możliwości skontrolowania, w jaki sposób został użyty olej.

Trybunał zgodził się z argumentacją spółki Pol-Miedź Trans, która wniosła w tej sprawie skargę konstytucyjną.

Reklama
Reklama

– Przerzucanie odpowiedzialności za funkcje państwa na podatnika jest niedopuszczalne – argumentowała Aleksandra Rutkowska, radca prawny reprezentująca wnioskodawcę.

Dziś przepisy w tej materii się już zmieniły. Od 1 stycznia 2015 r. samo uchybienie formalne w oświadczeniu o przeznaczeniu oleju opałowego nie skutkuje automatycznym nałożeniem akcyzy na sprzedawcę.

–  Trzeba dziś przeprowadzać kontrolę faktycznego sposobu zużycia oleju i dopiero wtedy wydać decyzję określającą zobowiązanie podatkowe – wyjaśniał podczas rozprawy Wojciech Bronicki, dyrektor departamentu podatku akcyzowego w Ministerstwie Finansów.

Jak wskazuje Wojciech Pławiak, radca prawny i pełnomocnik skarżącej spółki, wyrok umożliwi wszczęcie postępowań o odzyskanie akcyzy wymierzonej na podstawie uchylonych przepisów.

– W Trybunale jest też jednak wiele innych skarg na podobne przepisy obowiązujące do końca 2014 r. Można mieć nadzieję, że orzeknie podobnie, co otworzy drogę do odzyskania podatku przez tych, którzy nieświadomie przyjmowali fałszywe oświadczenia – przewiduje Pławiak.

sygnatura akt: SK 14/12