Od 1 kwietnia pełne odliczenie VAT od auta osobowego ma przysługiwać tylko wtedy, gdy wykorzystujemy je wyłącznie do działalności gospodarczej.

– Ci, którzy nie zadeklarują, że korzystają z samochodu osobowego tylko na potrzeby firmowe, będą mogli odliczyć przy jego zakupie i eksploatacji 50 proc. VAT. Wielu przedsiębiorców już teraz obawia się jednak, że rezygnacja z pełnego odliczenia może być potraktowana przez fiskusa jako przyznanie się do prywatnego używania auta – mówi Beata Hudziak, doradca podatkowy, partner zarządzający w 8Tax Doradztwo Podatkowe. – To oczywiście ma swoje konsekwencje w rozliczeniu PIT i CIT.

Wydatki do korekty

Firmowe samochody najczęściej zaliczane są do majątku trwałego przedsiębiorstwa. Wydatki na ich zakup rozlicza się wtedy poprzez odpisy amortyzacyjne.

– Jeśli pojazd jest wykorzystywany także do celów osobistych, odpisy nie będą kosztem – tłumaczy Beata Hudziak. – Podobnie może być z opłatami leasingowymi. Oczywiście skarbówka może też wyrzucić z kosztów wydatki na eksploatację aut.

Przychód ?dla pracownika

To nie wszystko.

– Jeśli okaże się, że auta są używane nieodpłatnie na prywatne potrzeby pracowników, fiskus może im naliczyć przychód – ostrzega Tomasz Napierała, doradca podatkowy, partner w ABC Tax. – I to spory, przy jego obliczaniu kieruje się bowiem cenami z komercyjnych wypożyczalni.

Zdaniem ekspertów nowe przepisy dają duże pole do popisu urzędnikom. Przedsiębiorcy też będą jednak mieli argumenty na swoją obronę.

– Przede wszystkim ten, że nie muszą korzystać z pełnego odliczenia – mówi Tomasz Napierała. –  To ich prawo, a nie obowiązek. Powody rezygnacji mogą być różne, np. niechęć do prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdu.

– Skarbówka nie może w takiej sytuacji automatycznie uznawać, że firma musi korygować koszty – dodaje Beata Hudziak.

Przypomnijmy, że zgodnie z nowymi przepisami (które czekają już tylko na podpis prezydenta) przy zakupie samochodu osobowego będzie można odliczyć 50 proc. VAT z faktury, bez ograniczenia kwotowego (obecnie 60 proc., do 6 tys. zł). Podobnie będzie z wydatkami na benzynę i kosztami eksploatacji (prawo odliczenia 50 proc. wydatków na paliwo ma obowiązywać dopiero od 1 lipca 2015 r.).

Pełne odliczenie ?u nielicznych

Cały podatek naliczony (zarówno przy zakupie auta, jak i od kosztów eksploatacji) będzie można odliczyć tylko od samochodów typowo firmowych (wykorzystywanych wyłącznie na potrzeby działalności gospodarczej). Ministerstwo Finansów zakłada, że będą to bardzo rzadkie przypadki, a nawet jeden przejazd prywatny wyklucza pełną ulgę.

Twierdzi, że auto wyłącznie firmowe to takie, którego nie można używać do celów osobistych. Przykładowo pojazd, którego konstrukcja wskazuje na wyłączny użytek w działalności gospodarczej (może to być koparka). Firmowe są też pojazdy używane przez służby lotniska do przemieszczania się po jego płycie (bez możliwości jej opuszczenia). Cały VAT będzie można także odliczyć przy zakupie samochodów przeznaczonych do odsprzedaży (jeżeli jest to przedmiot działalności firmy), które nie są zarejestrowane i nie mogą się poruszać po drogach.

Ministerstwo przyjmuje natomiast, że osoby fizyczne, które prowadzą firmę w miejscu swojego zamieszkania (np. architekt), używają aut również do celów prywatnych.

Przedsiębiorcy, którzy podejmą ryzyko pełnego odliczenia, muszą złożyć w urzędzie informację o sposobie wykorzystywania pojazdu i prowadzić ewidencję jego przebiegu. Czyli zapisywać m.in., kiedy, gdzie i po co nim jeżdżą.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora p.wojtasik@rp.pl

Konrad ?Piłat, doradca podatkowy w kancelarii KNDP Kolibski Nikończyk Dec & Partnerzy

Z pełnego odliczenia VAT od wydatków na samochody osobowe skorzystają tylko podatnicy, u których sposób eksploatacji tych aut wyklucza używanie do celów innych niż działalność gospodarcza. Dodatkowo musi to zostać potwierdzone ewidencją przebiegu. ?Nie sposób zatem twierdzić, że przedsiębiorca, który nie składa informacji o zamiarze 100-proc. odliczenia VAT, przyznaje się do używania samochodu także do celów osobistych. W ten sposób uznaje jedynie, że nie spełnia rygorystycznych kryteriów wskazanych w ustawie o VAT. W podatkach dochodowych istotne jest natomiast, do jakich celów samochód jest faktycznie używany (a nie możliwość wykorzystania go prywatnie). Fiskus nie ma więc podstaw, aby z góry przyjmować, że brak pełnego odliczenia VAT powoduje wyrzucenie ?z kosztów wydatków na zakup i eksploatację auta.