Tak orzekł WSA w Rzeszowie w wyroku z 6 czerwca 2013 r. (I SA/Rz 334/13, I SA/Rz 335/13).

Podatnik będący osobą fizyczną zaskarżył decyzje organów podatkowych w przedmiocie wymiaru podatku od nieruchomości za lata 2011 oraz 2012 od posiadanych przez siebie działek oznaczonych w ewidencji gruntów i budynków symbolem DR – droga.

W trakcie postępowania podatkowego podatnik podnosił, że w momencie wydawania tych decyzji toczyło się nadal niezakończone postępowanie administracyjne dotyczące zmiany zapisów w prowadzonym przez starostę operacie ewidencyjnym. W postępowaniu tym podatnik dążył do zmiany przeznaczenia gruntu w taki sposób, aby nieruchomość ta podlegała opodatkowaniu podatkiem rolnym. Ponieważ wynik postępowania co do zmian w operacie będzie miał istotny wpływ na opodatkowanie wspomnianych działek, podatnik uważał, że postępowanie podatkowe powinno było zostać do tego czasu zawieszone.

Organy podatkowe pierwszej i drugiej instancji nie uwzględniły wniosku podatnika o zawieszenie postępowania podatkowego. Podkreśliły także, że – zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy z 17 maja 1989 r. – Prawo geodezyjne i kartograficzne – decydujące znaczenie w sprawie wymiaru podatku od nieruchomości mają zapisy ewidencji gruntów i budynków. Podatnik nie zgodził się ze stanowiskiem organów podatkowych i złożył skargę do sądu.

WSA oddalił skargę, podzielając w pełni stanowisko organów podatkowych dotyczące wiążącej roli treści ewidencji gruntów i budynków dla wymiaru podatku od nieruchomości. Sąd uznał ponadto, że postępowanie w sprawie zmiany zapisów w operacie ewidencyjnym będzie miało wpływ na ustalanie podatku od nieruchomości dopiero po jego zakończeniu, tzn. w kolejnych latach podatkowych. Nie istnieje zatem konieczność, aby postępowanie podatkowe w sprawie wymiaru podatku od nieruchomości było zawieszane z powodu toczącego się postępowania w sprawie aktualizacji treści operatu ewidencyjnego.

—Andrzej Zyga współpracownik Zespołu Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte

Paweł Banasik doradca podatkowy, menedżer w zespole ds. podatku od nieruchomości Deloitte Doradztwo

Paweł Banasik doradca podatkowy, menedżer w zespole ds. podatku od nieruchomości Deloitte Doradztwo Podatkowe Sp. z o.o. (biuro w Warszawie)

Komentuje Paweł Banasik doradca podatkowy, menedżer w zespole ds. podatku od nieruchomości Deloitte Doradztwo Podatkowe Sp. z o.o. (biuro w Warszawie)

Stanowisko sądu wyrażone w komentowanym wyroku wpisuje się w generalną zasadę dotyczącą związania organów podatkowych danymi zawartymi w ewidencji gruntów i budynków. Zasada ta wynika z przepisów prawa geodezyjnego i kartograficznego, gdzie wskazano, że podstawą wymiaru podatków są dane zawarte w ewidencji gruntów i budynków.

Jeśli zatem podatnik posiada np. grunt, na którym rośnie las, jednak z pewnych powodów grunt ten nie został sklasyfikowany jako las, ale na przykład jako niezabudowany grunt zurbanizowany, to podatnik nie może opodatkować takiego gruntu podatkiem leśnym, lecz znacznie wyższym podatkiem od nieruchomości. Aby wspomniany grunt mógł być opodatkowany podatkiem leśnym, podatnik powinien w pierwszej kolejności wystąpić do starosty o zmianę zapisów w operacie ewidencyjnym.

Sam jednak fakt wystąpienia do starosty o zmianę klasyfikacji gruntu nie jest wystarczającym czynnikiem warunkującym zmianę sposobu opodatkowania gruntu. Na ten właśnie aspekt zwrócił uwagę w komentowanym orzeczeniu WSA w Rzeszowie. Sąd słusznie wskazał, że posiadane przez podatnika grunty (w przedmiotowej sprawie były to grunty oznaczone jako drogi) będą podlegać podatkowi rolnemu (a nie dotychczasowemu podatkowi od nieruchomości) dopiero po wydaniu przez starostę decyzji o zmianie klasyfikacji gruntów na grunty rolne.

Warto jednak pamiętać, że podstawą zmiany opodatkowania gruntów jest już sama decyzja starosty, a nie wpis do ewidencji gruntów i budynków. W praktyce zdarzają się dość często sytuacje, gdy wprowadzone decyzją starosty zmiany w klasyfikacji gruntów nie są automatycznie rejestrowane w ewidencji gruntów i budynków (przyczyny takiego stanu rzeczy mogą być czysto prozaiczne, jak chociażby przeoczenie ze strony urzędnika). Organy podatkowe w takich sytuacjach kwestionują prawo podatnika do zmiany sposobu opodatkowania.

Powołują się na to, że podstawą wymiaru podatku są dane zawarte w ewidencji gruntów. W ocenie organów podatkowych, dopóki zmiany wynikające z decyzji starosty nie zostały wprowadzone do ewidencji gruntów i budynków, podatnik nie ma prawa zmienić sposobu opodatkowania gruntów. Stanowisko organów jest oczywiście nieprawidłowe. Należy bowiem pamiętać, że sam wpis do ewidencji jest wyłącznie czynnością materialno-techniczną, więc nie może wpływać na prawa i obowiązki podatników.

Takie prawa i obowiązki kreuje już sama decyzja administracyjna wydana przez starostę. Jeśli zatem podatnik otrzymał decyzję starosty o zmianie klasyfikacji gruntu, to ma prawo do zmiany sposobu opodatkowania już od następnego miesiąca, od którego te zmiany obowiązują (najczęściej jest to kolejny miesiąc od otrzymania decyzji), a nie od następnego roku podatkowego.

Na marginesie warto także wspomnieć, że w przypadku przedsiębiorców w pewnych przypadkach o sposobie opodatkowania gruntów decyduje, oprócz danych z ewidencji gruntów, również sposób ich użytkowania. Jeśli na przykład przedsiębiorca posiada grunty rolne (co do zasady opodatkowane podatkiem rolnym), które wykorzystuje w działalności gospodarczej, to wówczas będzie on zobowiązany do opodatkowania ich podatkiem od nieruchomości.

Jest to jednak wyjątek od generalnej reguły związania organu podatkowego danymi zawartymi w ewidencji gruntów. Dlatego też przedsiębiorcy powinni weryfikować, czy wśród posiadanego majątku nie mają m.in. gruntów rolnych czy leśnych, które podlegają znacznie niższym podatkom – rolnemu lub leśnemu.