W dzisiejszych czasach coraz więcej przedsiębiorców poszukuje oszczędności. Wyraźnie zauważalny jest wzrost zainteresowania instytucją składu celnego, szczególnie w przypadku przedsiębiorców, którzy nawiązali stałą współpracę z kontrahentami spoza Unii Europejskiej i regularnie dokonują importu towarów. Znaczne zainteresowanie wynika z tego, że instytucja składu celnego niesie ze sobą wiele korzyści.

- Przede wszystkim skład celny pozwala odsunąć w czasie płatności należności celno-podatkowych z tytułu importu towarów (cło, VAT importowy oraz w niektórych przypadkach akcyza).

- Po drugie, skład celny to instrument, dzięki któremu importerzy mogą efektywniej zarządzać stanem zapasów magazynowych, a co ważniejsze – unikać niepotrzebnego ich zwiększania.

- Po trzecie, przy wykorzystaniu składu celnego istnieje szansa na odsunięcie w czasie daty, od której biegnie termin płatności zapłaty za towar na rzecz kontrahenta.

Niniejszy artykuł opisuje, w jaki sposób można skorzystać z dobrodziejstw składu celnego i jakie są wymogi i warunki zastosowania tej instytucji.

Zamrożenie kwot

Podstawową przesłanką wprowadzenia w przepisach celnych instytucji składu celnego jest możliwość odsunięcia w czasie płatności należności celno-podatkowych przy imporcie towarów (tj. przy przywozie towarów spoza terytorium Unii Europejskiej).

Co do zasady, import towarów wiąże się z koniecznością zapłaty tych należności. Opłaty te w praktyce są wymagalne niedługo po przywozie towarów. Importowane towary zasadniczo nie mogą zostać zwolnione przez organ celny i dopuszczone do obrotu dopóki należności celno-podatkowe nie są uiszczone, bądź odpowiednio zabezpieczone. W konsekwencji regularny import towarów (np. komponentów do produkcji) wiąże się z koniecznością regularnego dysponowania środkami finansowymi na uiszczanie należności celno-podatkowych. Należy zaznaczyć, że VAT importowy zapłacony do organu celnego stanowi jednocześnie VAT naliczony podlegający odliczeniu. Niemniej kwoty takiego VAT pozostają zamrożone na czas pomiędzy odprawą celną a odliczeniem i/lub zwrotem w deklaracji VAT.

Przykład

PROCEDURA DOPUSZCZENIA DO OBROTU

1 lutego importer dokonuje przywozu z Chin termostatów elektronicznych (klasyfikowanych do kodu Taryfy Celnej 9032 10 20 90). Stawka cła dla tych towarów wynosi 2,8 proc. ich wartości celnej, z kolei stawka VAT wynosi 23 proc. (dla uproszczenia załóżmy, że łączna kwota należności celno-podatkowych wynosi 60 000 zł).

1 lutego importer dokonuje odprawy celnej termostatów z zastosowaniem procedury dopuszczenia do obrotu (procedura standardowa) i wpłaca na konto izby celnej cło oraz VAT importowy w łącznej kwocie 60 000 zł.

Efekt: łączna kwota należności celno-podatkowych została uiszczona tuż po przywozie i po dokonaniu odprawy celnej.

Sposób na zawieszenie płatności

Sposobem na tak zamrożone środki pieniężne jest instytucja składu celnego.

Jeśli importowane towary zostaną objęte procedurą składu celnego i wprowadzone na skład celny (zamiast standardową procedurą dopuszczenia do obrotu), to wtedy płatność należności celno-podatkowych zostaje zawieszona (w praktyce oznacza to brak konieczności ich zapłaty). Zawieszenie płatności ma zasadniczo zastosowanie tak długo, jak długo towary znajdują się w składzie celnym.

W momencie kiedy towary są wyprowadzane ze składu celnego (złożone jest zgłoszenie celne i towar jest objęty procedurą dopuszczenia do obrotu), wtedy należności celno-podatkowe podlegają uiszczeniu. Dzięki instytucji składu celnego, importer ma zatem realną możliwość zarządzania przepływami finansowymi i decydowania o momencie uiszczenia należności celno-podatkowych.

Przykład

PROCEDURA SKŁADU CELNEGO

1 lutego – importer dokonuje odprawy celnej termostatów, zgłaszając je do procedury składu celnego (wprowadza termostaty na skład celny). Importer nie płaci kwoty cła oraz VAT, gdyż płatności te zostają zawieszone.

25 lutego – importer potrzebuje pierwszej partii termostatów, dlatego wyprowadza je ze składu celnego i dopuszcza do obrotu. Tego samego dnia uiszcza należności celno-podatkowe proporcjonalnie w wysokości 10 000 zł.

25 marca – importer potrzebuje kolejnej partii termostatów, dlatego wyprowadza je ze składu celnego i dopuszcza do obrotu. Tego samego dnia uiszcza należności celno-podatkowe proporcjonalnie w wysokości 20 000 zł.

25 kwietnia – importer potrzebuje ostatniej partii termostatów, dlatego wyprowadza je ze składu celnego i dopuszcza do obrotu. Tego samego dnia uiszcza należności celno-podatkowe proporcjonalnie w wysokości 30 000 zł.

Efekt: łączna kwota należności celno-podatkowych w wysokości 60 000 zł nie została zapłacona 1 lutego, lecz została rozłożona według potrzeb importera na okres 3 miesięcy.

Jest wiele możliwości

W pewnych okolicznościach, przy zastosowaniu odpowiednich warunków dostawy z kontrahentem zagranicznym, przywóz towarów na terytorium kraju i ich wprowadzenie do składu celnego nie powinien powodować zwiększenia stanów zapasów magazynowych u importerów (tj. nie trzeba uwzględniać tych towarów w ewidencji zapasów, tak jak miałoby to miejsce w przypadku regularnego importu bez zastosowania składu).

Istnieje wiele opcji skorzystania z tej optymalizacji, w szczególności w zależności od warunków dostawy, postanowień umownych pomiędzy stronami oraz uzgodnionych obowiązków i praw każdej ze stron. Dla przykładu, takie rozwiązanie jest możliwe, gdy kupujący umówi się z kontrahentem zagranicznym, że kupuje towary na warunkach Incoterms 2010 DAP (Delivered at place).

Warunki te oznaczają, że dostawca zagraniczny odpowiada za transport towaru do wskazanego miejsca w Polsce (np. do składu celnego), na jego rzecz towar jest wprowadzany do składu celnego i pozostaje właścicielem towaru aż odbiorca zdecyduje o jego pobraniu ze składu. W tym miejscu należy zaznaczyć, że wprowadzenie towarów na skład celny oraz dokonanie formalności celnych przez zagranicznych dostawców w Polsce, wbrew pozorom, nie musi wiązać się z ich dużym obciążeniem administracyjnym. W tych bowiem czynnościach pomagają im agencje celne lub inne wyspecjalizowane podmioty.

Należy także dodać, że w analizowanym przypadku to odbiorca może dokonać wyprowadzenia ze składu celnego towaru wraz z dokonaniem wszelkich formalności celnych (włącznie z zapłatą należności celno-podatkowych – jak wskazano powyżej).

Wracając do kwestii stanu zapasów, w analizowanym przypadku, z uwagi na to, że zgodnie z warunkami umowy dostawa towaru następuje w momencie jego pobrania ze składu celnego, dopiero wtedy kupujący jest zobowiązany do ich ujęcia w swojej ewidencji zapasów. W praktyce może to być nawet kilka miesięcy później, niż przy standardowym imporcie.

Przykład

WPROWADZENIE DO SKŁADU PRZEZ ZAGRANICZNEGO KONTRAHENTA

1 lutego – 1000 sztuk termostatów zostaje wprowadzonych do składu celnego przez kontrahenta zagranicznego (warunki dostawy Incoterms 2010 DAP);

25 lutego – importer zgłasza zapotrzebowanie na 300 sztuk termostatów. Kontrahent zagraniczny sprzedaje 300 sztuk importerowi, który wyprowadza je ze składu celnego i dopuszcza do obrotu. Tego samego dnia importer ujmuje 300 sztuk termostatów w swojej ewidencji zapasów.

Efekt: importer nie ujmuje w ewidencji zapasów jednorazowo całej dostawy termostatów (1000 sztuk), lecz poszczególne partie wyprowadzane ze składu celnego według zapotrzebowania.

Wpływ na płynność

Dodatkową korzyścią wyżej opisanego schematu transakcji jest potencjalna możliwość przesunięcia terminów płatności za towar. Przykładowo, w przypadku transakcji opisanej powyżej (Incoterms 2010 DAP Polska; dostawa towarów w momencie odbioru ze składu celnego) termin płatności będzie biegł od daty pobrania towarów ze składu celnego, a nie przykładowo od daty załadowania towarów na statek w porcie kraju dostawcy. Z pewnością korzystnie wpłynie to na przepływ środków pieniężnych u importera.

Paulina Szwed starsza konsultantka, PwC (biuro w Katowicach)

Paulina Szwed starsza konsultantka, PwC (biuro w Katowicach)

Komentuje Paulina Szwed, starsza konsultantka, PwC (biuro w Katowicach)

Instytucja składu celnego cieszy się coraz większą popularnością. Przedsiębiorcy coraz częściej zastanawiają się, czy takie rozwiązanie mogłoby zostać wdrożone w ramach ich działalności i, przede wszystkim, czy ich kontrahenci są w stanie je zaakceptować.

Rozwiązanie to jest zdecydowanie korzystne dla odbiorców, mniej wygodne dla zagranicznych dostawców. Z drugiej strony, wraz z rozwojem polskiej gospodarki, a także nieustannym wzrostem konkurencyjności na świecie, argumenty i żądania naszych krajowych producentów mają coraz większe znaczenie. Stąd próby zmiany warunków handlowych na bardziej korzystne dla krajowych odbiorców są coraz częściej zauważalne.

Z naszej praktyki wynika, że rozwiązanie to jest najchętniej stosowane w branżach produkcyjnych, gdzie z jednej strony organizacja dostaw (just in time) jest kluczowa, a z drugiej optymalne zarządzanie zapasami nie pozostaje bez znaczenia. W ostatnim czasie zauważamy szczególnie zwiększone zainteresowanie tą metodą optymalizacji wśród przedsiębiorców nabywających towary z Azji oraz z Turcji.

Doświadczenie pokazuje jednak, że z uwagi na specyficzne uwarunkowania obowiązujących tam przepisów, kontrahenci spoza Unii Europejskiej niechętnie podchodzą do wydłużenia terminu dokonania dostawy towarów.

Brak możliwości wynegocjowania takich warunków nie powinien jednak całkowicie przekreślać próby skorzystania z instytucji składu celnego. Wciąż pozostaje bowiem możliwość sterowania płatnością należności celno-podatkowych, które mogą korzystnie wpływać na płynność finansową importerów.

—Paulina Szwed

—Michał Zwyrtek, menedżer, PwC (biuro w Katowicach)