Projektowane nowe przepisy o solidarnej odpowiedzialności nabywcy i sprzedawcy za nierozliczony VAT mają dotyczyć także złota. Ale nabywcy obrączek czy pierścionków mogą spać spokojnie – nowe przepisy dotyczą jedynie surowców. Konkretnie chodzi o „złoto nieobrobione plastycznie lub w postaci półproduktu lub w postaci proszku". Taką kategorię ma określać nowy załącznik do ustawy o VAT. Nowe procedury nie będą dotyczyły czystego złota w sztabkach i złotych monet – jest ono zwolnione z tego podatku jako tzw. złoto inwestycyjne.

Nabywcy obrączek będą bezpieczni

Jak przyznaje dyrektor departamentu podatku od towarów i usług w Ministerstwie Finansów Tomasz Tratkiewicz, decyzję o włączeniu złota do kategorii towarów szczególnie traktowanych podjęto na podstawie sygnałów służb skarbowych o nieprawidłowościach w rozliczaniu VAT od tego kruszca. – Chodziło o surowiec, złoty granulat – przyznaje Tratkiewicz. I zapewnia, że działania służb skarbowych oraz ewentualne sankcje nie będą się koncentrowały na nabywcach detalicznych złotych obrączek i pierścionków, a raczej na firmach, które zajmowały się handlem na dużą skalę (podobnie zresztą jak w przypadku stali i paliw).

Już od kilku lat ceny złota są najwyższe w historii. Od kilkunastu miesięcy utrzymują się na poziomie 1500–1600 dolarów za uncję czystego kruszcu, wobec około 900 dolarów przed czterema laty. Przy tak wyśrubowanych cenach, nawet niewielka zniżka ceny może być atrakcyjna dla nabywców. Tym bardziej zatem interesują się nią oszuści sprzedający towar po niskiej cenie, nierozliczający VAT i szybko likwidujący swoje przedsiębiorstwo.

Karuzela z małymi cackami

Przypadki oszustw podatkowych w handlu złotem, podobnie jak w przypadku wielu tzw. przestępstw karuzelowych, dotyczą towarów o małej objętości i dużej wartości. Ich przemieszczanie i składowanie wiąże się ze stosunkowo małymi kosztami w stosunku do ceny. Eksperci przyznają, że zazwyczaj oszustwa takie dokonują się na dużą skalę w handlu hurtowym, a nie detalicznym.

Proponowane przez MF nowe rozwiązania w zakresie VAT zakładają zniesienie możliwości kwartalnych rozliczeń tego podatku przez firmy handlujące stalą, paliwami i złotem. Ponadto, jeśli cena takich towarów okaże się niższa od rynkowej, nabywca i sprzedawca mają wspólnie odpowiadać za ewentualne niewpłacenie podatku. Według projektu, rozwiązania te (także solidarna odpowiedzialność) miałyby obowiązywać od 1 lipca 2013 r.  Docelowo problemy „znikającego podatnika" ma rozwiązać mechanizm tzw. odwróconego VAT, w którym podatek będzie obliczał i rozliczał nabywca, a nie sprzedawca. Na takie rozwiązanie musi się zgodzić Komisja Europejska.

etap legislacyjny: uzgodnienia międzyresortowe

Opinia dla „Rz"

Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy, partner w kancelarii Kolibski Nikończyk Dec i Partnerzy

Przedsiębiorcy zajmujący się handlem towarami o wartości dużo większej niż ich gabaryty powinni mieć się na baczności. Po wprowadzeniu obostrzeń prawa podatkowego dla stali, paliw i złota oszuści mogą się przenieść na handel innymi towarami. Od Ministerstwa Finansów i aparatu skarbowego należy oczekiwać, by wprowadzane przepisy odnoszące się do solidarnej odpowiedzialności sprzedawcy i nabywcy za rozliczenie VAT nie prowadziły do każdorazowego szczegółowego sprawdzania rzetelności podatnika. Warto wprowadzić jakiś prosty i tani mechanizm dla podatników, którzy podejrzewają, że sprzedawcą może być oszust, np. wpłatę VAT bezpośrednio do organu podatkowego lub certyfikację sprzedawców.