Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: II FSK 2558/10)

uwzględnił skargę kasacyjną fiskusa, który bronił swoich racji w sprawie dotyczącej opodatkowania CIT.

Sąd uznał, że bonusy przyznane przez dystrybutora leków aptekom, które kupowały je od hurtowni, nie miały wpływu na jego przychód.

– W tej sprawie nie można mówić o rabacie –  tłumaczył sędzia NSA Antoni Hanusz.

Rabat nie polega na dopłacie. Tymczasem skarżąca spółka jako dystrybutor leków sprzedawała swój towar do hurtowni, a te oferowały je aptekom. Spółka zaś dokonywała dopłat na rzecz aptek, z którymi nie łączyły jej stosunki gospodarcze. W opinii NSA, nawet gdyby był to rabat, i tak nie mógłby spowodować obniżenia przychodu.

– Zdarzenie gospodarcze powodujące obniżkę ceny, tj. uzyskanie rabatu, musi zaistnieć między stronami umowy, czyli kontrahentami. W wypadku skarżącej spółki kontrahentem była hurtownia, a nie apteka – mówił sędzia Antoni Hanusz.

Kanwą sporu między podatniczką a fiskusem była interpretacja podatkowa. We wniosku spółka wyjaśniła, że zajmuje się dystrybucją leków na receptę na terytorium Polski. Ich sprzedaż kierowana jest do hurtowni, które następnie kierują ten lek do aptek. Ze względu na wysoką cenę leku i brak jego refundacji jest on niedostępny dla wielu pacjentów. Spółka, chcąc zwiększyć sprzedaż leku, musi obniżyć jego cenę. Jednakże jej zdaniem udzielenie rabatu hurtowniom wiąże się z ryzykiem, że sprzedadzą one lek za granicę już po obniżonej cenie, w trybie tzw. importu równoległego. W ten sposób podatniczka utraciłaby prawo do zniżki od producenta leku, nie osiągając zamierzonego celu zwiększenia sprzedaży.

We wniosku podkreślono, że jedyną możliwą formą obniżenia ceny leku jest bezpośrednie przekazanie rabatu aptece. Dlatego dystrybutor stworzył program rabatowy polegający na udzieleniu aptece rabatu kwotowego, dotyczącego każdej, nabytej przez nią jednostki leku w danym okresie (miesiącu). Wypłat dokonuje się na podstawie not rabatowych. Spółka poprosiła o potwierdzenie, że wartość not rabatowych, dokumentujących kwoty przekazane aptekom, obniża jej przychody.

Fiskus tego nie potwierdził. Podkreślił, że apteki nie są kontrahentem podatniczki i stanowią jedynie kolejne ogniwo dystrybucji.

Innego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. W jego ocenie z przepisów nie wynika zakaz pomniejszenia przychodu o bonifikaty lub skonta, które zostały udzielone osobom niezwiązanym z podatnikiem bezpośrednią umową handlową. Ostatecznie jednak stanowisko to skrytykował NSA. Wyrok jest prawomocny.