Tak orzekł NSA 30 marca 2012 r. (II FSK 1746/10).

Spółka w imieniu polskich użytkowników wynajmuje kotłownię kontenerową od kontrahenta z Holandii. We wniosku o interpretację przepisów podatkowych pytała, czy ma w tym wypadku zastosowanie art. 12 umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania między Polską a Królestwem Niderlandów.

Jej zdaniem nie, bo wydatki za użytkowanie lub prawo do użytkowania urządzenia przemysłowego nie mieszczą się w pojęciu należności licencyjnych, o których mówi art. 12 ust. 1–4 umowy. Dodatkowo zarówno umowa, jak i polskie ustawy podatkowe nie zawierają legalnej definicji pojęcia „urządzenie przemysłowe”. Zatem wynajem kotłów kontenerowych powinien podlegać opodatkowaniu jako zyski przedsiębiorstwa.

Organ podatkowy stwierdził, że w związku z brakiem odpowiedniej definicji legalnej, wyjaśniając znaczenie spornego pojęcia, należy posłużyć się językiem potocznym. Zgodnie z definicją słownikową urządzenie jest rodzajem mechanizmu lub zespołem elementów, przyrządów, służącym do wykonywania określonych czynności, ułatwiającym pracę.

Kotłownia kontenerowa jest niewątpliwie rodzajem mechanizmu służącego do wykonywania określonych czynności, ułatwiającego pracę i wykorzystywanego w przemyśle, a zatem jest urządzeniem przemysłowym w rozumieniu art. 12 ust. 4 umowy polsko-holenderskiej. Stanowisko to potwierdził też WSA.

Również NSA podzielił w całości pogląd organów, uznając, że zgodnie z wykładnią językową kotłownia kontenerowa jest urządzeniem przemysłowym służącym do produkcji ciepła, opodatkowanym według zasady wskazanej w art. 12 ust. 1 umowy polsko-holenderskiej.

Sebastian Konicz, współpracownik Zespołu Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte

Piotr Zawacki starszy konsultant, doradca podatkowy w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte (b

Piotr Zawacki starszy konsultant, doradca podatkowy w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte (biuro w Warszawie)

Komentuje Piotr Zawacki, starszy konsultant, doradca podatkowy w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte (biuro w Warszawie)

Dla ustalenia, czy płatności dokonywane przez polskiego podatnika na rzecz zagranicznego kontrahenta z tytułu użytkowania urządzenia przemysłowego podlegają podatkowi u źródła, kluczowe jest uznanie takiego urządzenia za tzw. urządzenie przemysłowe.

Wobec braku legalnej definicji tego pojęcia, zarówno podatnicy, jak i władze podatkowe odwołują się do definicji wynikającej z języka potocznego. I tak, zgodnie z słownikowym znaczeniem, „urządzenie” jest rodzajem mechanizmu lub zespołem elementów, przyrządów, służącym do wykonywania określonych czynności, ułatwiającym pracę. Z kolei przymiotnik „przemysłowy” oznacza dotyczący przemysłu, związany z przemysłem, stosowany w przemyśle.

Przytoczone definicje mają jednak bardzo ogólny charakter. I właśnie brak precyzyjnej definicji tego terminu od lat wywołuje spory między podatnikami a władzami podatkowymi.

O ile podatnicy opowiadają się za wąskim rozumieniem terminu „urządzenie przemysłowe”, to podejście władz podatkowych i sądów administracyjnych wskazuje, że powinno być ono rozumiane maksymalnie szeroko, gdyż ma „charakter ogólny, mieszczący w sobie wszelkie możliwe urządzenia stanowiące zespół elementów technicznych” (interpretacja Izby Skarbowej w Poznaniu z 20 września 2011 r., ILPB4/423-214/11-2/ŁM).

Takie podejście wpisuje się w dominującą linię orzeczniczą, która w największym skrócie, sprowadza się do tego, że praktycznie każde urządzenie stosowane w szeroko rozumianym przemyśle jest „urządzeniem przemysłowym” dla celów art. 21 ust. 1 ustawy o CIT.

Co więcej, wiele wskazuje na to, że takie stanowisko nie zmieni się w najbliższym czasie, czego potwierdzeniem może być kolejny wyrok NSA z 3 kwietnia 2012 r. (II FSK 1933/10), który w podobnej sprawie (tj. odpłatnie użytkowanych przez polskiego podatnika wagonów kolejowych należących do zagranicznego kontrahenta) uchylił korzystny dla podatnika wcześniejszy wyrok WSA w Warszawie (III SA/Wa 2334/09).Z drugiej strony, warto zwrócić uwagę na wyrok NSA z 21 lutego 2012 r. (II FSK 1476/10), który reprezentuje odmienny pogląd.

NSA uznał, że komputery nie powinny być traktowane jako „urządzenia przemysłowe”, gdyż mimo, że sam komputer jest „urządzeniem”, to nie można mu przypisać przymiotnika „przemysłowy”.Podatnicy, którzy dokonują płatności z tytułu użytkowania różnego rodzaju urządzeń powinni więc w pierwszej kolejności zbadać, czy składniki te mogą zostać uznane za „urządzenia” o charakterze „przemysłowym”.

Dopiero gdy obydwa warunki zostaną spełnione, w mojej ocenie, powinni pobrać podatek u źródła na zasadach wskazanych w ustawie o CIT (z uwzględnieniem postanowień odpowiednich umów o unikaniu podwójnego opodatkowania).