Tak wynika z interpretacji Izby Skarbowej w Łodzi z 16 stycznia 2012 r. (IPTPB3/423-265/11-4/IR).
Spółka ujęła jako bierne rozliczenia międzyokresowe (BRMK) przewidywane koszty m.in. czynszu, energii, gazu. Jej zdaniem były to koszty pośrednio związane z przychodami, niebędące kosztami podatkowymi w momencie ujęcia jako BRMK. W taki sposób koszty te zostały również zaprezentowane w pierwszym sprawozdaniu finansowym za 2010 rok (z 11 stycznia 2011 r.) sporządzonym dla celów grupy kapitałowej.
Faktury i rachunki dokumentujące poniesienie wspomnianych kosztów pośrednich odnoszących się do 2010 roku, które wpłynęły po dacie sporządzenia pierwszego sprawozdania finansowego, bez względu na datę wystawienia dokumentu, spółka ujęła na bieżąco w 2011 roku jako koszt podatkowy.
Jednak w związku z tym, że od 1 stycznia 2009 r. spółka stosowała Krajowy Standard Rachunkowości nr 6, audytor spółki stwierdził, że te zobowiązania powinny zostać zaprezentowane jako zobowiązania krótkoterminowe z tytułu dostaw i usług, a nie jako BRMK. Spółka zastosowała się do tych sugestii i w sprawozdaniu statutowym zaprezentowała je już jako zobowiązania krótkoterminowe.
Zdaniem spółki koszty pośrednio związane z przychodami, które pierwotnie były ujęte bilansowo w księgach rachunkowych 2010 rok jako BRMK (choć ostatecznie zostały zaprezentowane w sprawozdaniu finansowym jako zobowiązania krótkoterminowe z tytułu dostaw i usług), są kosztami uzyskania przychodów w 2011 roku, jeśli faktury i rachunki je dokumentujące wpłynęły po dacie sporządzenia pierwszego sprawozdania finansowego, tj. po 11 stycznia 2011 r.
Izba Skarbowa zasadniczo zgodziła się ze spółką, lecz uznała jej stanowisko za nieprawidłowe z powodu błędnej próby zastosowania przepisów ustawy o CIT dotyczących kosztów bezpośrednich w odniesieniu do kosztów pośrednich, których dotyczyło pytanie.
Marek Suchowiecki konsultant w dziale prawnopodatkowym PwC
Komentuje Marek Suchowiecki, konsultant w dziale prawnopodatkowym PwC
Komentowana interpretacja dotyczy momentu zaliczenia kosztów pośrednich do kosztów podatkowych oraz relacji zachodzących między prawem rachunkowym a prawem podatkowym.
Zgodnie z ugruntowaną linią orzeczniczą oraz stanowiskiem prezentowanym przez organy podatkowe regulacje zawarte w ustawie o rachunkowości generalnie nie wywierają bezpośrednich skutków na gruncie prawa podatkowego.
Jedynie w określonych sytuacjach przepisy ustawy o rachunkowości mogą mieć charakter podatkotwórczy. Tak jest w wypadku potrącalności kosztów pośrednich na gruncie ustawy o CIT.
Zgodnie z jej art. 15 ust. 4d koszty uzyskania przychodów inne niż bezpośrednio związane z przychodami (tj. koszty pośrednie) są potrącalne w dniu ich poniesienia (z wyjątkiem sytuacji, gdy dotyczą okresu przekraczającego rok podatkowy).
Natomiast za dzień poniesienia kosztu uważa się generalnie (zgodnie z art. 15 ust. 4e) dzień, na który ujęto koszt w księgach rachunkowych (zaksięgowano) na podstawie otrzymanej faktury (rachunku), albo dzień, na który ujęto koszt na podstawie innego dowodu w razie braku faktury (rachunku). Wyjątkiem są koszty ujęte jako rezerwy albo bierne rozliczenia międzyokresowe, które są potrącalne dopiero w momencie ujęcia w księgach w inny sposób (np. na podstawie otrzymanej faktury).
W związku z tym organ podatkowy uznał w komentowanej interpretacji, że skoro spółka ujęła w księgach rachunkowych w 2010 roku omawiane koszty jako BRMK, to mogą one być kosztem podatkowym dopiero z chwilą ujęcia ich w księgach w inny sposób (np. na podstawie otrzymanej faktury), mimo że w statutowym sprawozdaniu koszty te zostały już odmiennie zaprezentowane (zgodnie z Krajowym Standardem Rachunkowości nr 6 oraz zaleceniem audytora) jako zobowiązania krótkoterminowe z tytułu dostaw i usług poniesione w 2010 roku.
Stanowisko organu pokrywało się zasadniczo ze stanowiskiem spółki. Przy czym spółka nieprawidłowo zastosowała kryterium związane z momentem sporządzenia sprawozdania finansowego (mające znaczenie jedynie w wypadku kosztów bezpośrednio związanych z przychodami) do kosztów pośrednich. W konsekwencji organ podatkowy generalnie zgadzając się ze spółką co do momentu wykazania kosztów podatkowych, stwierdził jednocześnie, że jej stanowisko jest nieprawidłowe.
Nie zmienia to jednak wniosku płynącego z komentowanej interpretacji, że organ podatkowy przy wywodzeniu skutków podatkowych skupił się przede wszystkim na sposobie pierwotnego ujęcia omawianych kosztów w księgach rachunkowych, a nie na ich ostatecznej prezentacji w sprawozdaniu finansowym.
W omawianej sytuacji było to wprawdzie po myśli podatnika, ale nie zawsze tak musi być. W celu uniknięcia potencjalnego sporu z fiskusem podatnicy powinni zatem zadbać nie tylko o prawidłową prezentację kosztów w ostatecznym sprawozdaniu finansowym, lecz także o ich prawidłowe ujęcie w księgach rachunkowych już w momencie pierwotnego księgowania.