Takie stanowisko zajął dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi (numer: IPTPP1/443--115/11-2/IG).
Z wnioskiem o interpretację przepisów o VAT zwrócił się do izby zakład opieki zdrowotnej. Podpisał z komendantem policji umowę, zobowiązując się w niej do wydawania zaświadczeń lekarskich o istnieniu bądź o braku przeciwwskazań do umieszczania tych osób w policyjnych aresztach. Był też zobowiązany do badań sprawdzających poziom alkoholu we krwi zatrzymanych.
Od stycznia tego roku zwolnienie jest opisane wyłącznie w ustawie o VAT, nie tak jak wcześniej w załączniku do niej. Nie ma już odwołania do klasyfikacji statystycznej. Obecnie preferencyjne rozwiązanie jest przewidziane pod warunkiem spełnienia dwóch przesłanek: usługi powinny być świadczone przez specjalistyczne podmioty oraz służyć profilaktyce, zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu lub poprawie zdrowia.
W tej sprawie nie było wątpliwości co do warunku podmiotowego, bo usługodawcą był ZOZ. Więcej problemw wiąże się jednak z wymogami stawianymi samej usłudze. Izba Skarbowa uznała, że badania zatrzymanych, określające czy ich przetrzymanie w policyjnym areszcie nie wpłynie negatywnie na stan ich zdrowia, spełnia wymogi służenia ochronie zdrowia oraz profilaktyki. Celem badania krwi jest natomiast dostarczenie policji informacji potrzebnych w postępowaniu przeciwko pijanemu kierowcy. Nie jest to ochrona zdrowia, czyli nie korzysta ze zwolnienia.
- Ustalenie, czy usługę wykonuje się w celach terapeutycznych, tylko pozornie jest łatwe - komentuje Joanna Rudzka, doradca podatkowy z kancelarii Ożóg i Wspólnicy. - Bez trudu można sobie wyobrazić sytuacje, w ktrych nawet badanie alkoholu we krwi ma znaczenie nie tylko dla ewentualnego ukarania, ale także dla zdrowia nietrzeźwego kierowcy - przekonuje.
Zwraca uwagę, że kłopoty z interpretacją nowych przepisów jeszcze bardziej jaskrawo widać np. w wypadku zabiegów chirurgicznej korekty nosa lub piersi. Celem operacji może być chęć estetycznej zmiany lub usunięcie utrudniającej oddychanie wady przegrody nosowej albo korekta piersi powodujących schorzenia kręgosłupa.
- Niekiedy ocieramy się wręcz o problemy etyczne - twierdzi Joanna Rudzka. - Znieczulenie przeważnie służy zwiększeniu komfortu pacjenta, można więc szukać argumentów, że nie powinno być zwolnione, z czym oczywiście się nie zgadzam.
Zobacz serwis:
VAT » Co i jak podlega opodatkowaniu » Usługi medyczne i dentystyczne