Wynika tak z odpowiedzi MF na pytanie poselskie nr 9286. Jeden z posłów zapytał, czy niekorzystna dla organów podatkowych linia orzecznicza zmusi ministerstwo do zmiany przepisów. Przytoczył wyrok WSA w Warszawie (sygn. III SA/Wa 613/09), podtrzymany przez Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I GSK 1171/09), zgodnie z którym nałożenie akcyzy na oleje smarowe jest niezgodne z prawem UE. Zapytał też, jakie konsekwencje dla budżetu państwa ma niedostosowanie przepisów krajowych do unijnych.

Ministerstwo odpowiedziało, że z jednego wyroku NSA nie należy wyciągać wniosku o ukształtowaniu się określonej linii orzeczniczej. Były też takie, które  potwierdzały prawidłowość stanowiska MF, np. orzeczenie NSA z 17 sierpnia 2010 r. (sygn. I GSK 1029/09).

Według MF możliwość opodatkowania olejów smarowych potwierdził Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku C-146/06. Z orzeczenia ETS wynika, że dyrektywa Rady 2003/96/WE nie   przeszkadza stosować przepisów krajowych, które przewidują pobieranie podatku konsumpcyjnego od olejów smarowych przeznaczonych  do używania inaczej  niż jako paliwo silnikowe lub grzewcze.

„Stwierdzenie dotyczące niedostosowania krajowych przepisów i implikowanie konsekwencji dla budżetu państwa jest bezpodstawne. Prawodawca krajowy miał prawo opodatkować oleje smarowe" – czytamy w piśmie MF.

Nie ma też niebezpieczeństwa, że budżet państwa poniesie straty. Według danych MF organy podatkowe nie zarejestrowały wpływu wniosków o odszkodowania za szkody wyrządzone ostatecznymi decyzjami podatkowymi dotyczącymi akcyzy na oleje smarowe.

– Upór MF w kwestii zgodności polskiej akcyzy na oleje smarowe z prawem UE nie jest uzasadniony – mówi Szymon Parulski, doradca podatkowy z kancelarii Parulski i Wspólnicy.

Jak zaznacza, MF używa  przy tym nietrafnych argumentów. Przepisy UE oraz orzecznictwo ETS potwierdzają, że państwa członkowskie mają prawo  nakładać podatek konsumpcyjny na oleje smarowe wykorzystywane do celów innych niż napędowe lub opałowe. Nie może mieć on jednak charakteru akcyzy takiej jak w Polsce.

– Należy mieć nadzieję, że  linia orzecznictwa sądów zostanie ujednolicona  poprzez zadanie pytania prejudycjalnego do ETS, bo ten rozstrzygnąłby, które argumenty są prawdziwe. Niestety upór MF wynika też z faktu, iż nawet przegrana Polski przed ETS nie oznacza konieczności zwrotu nienależnie zapłaconej akcyzy (vide ostatnia uchwała Izby Gospodarczej NSA) – dodaje Szymon Parulski.

Przypomnijmy, że zgodnie z uchwałą NSA z 22 czerwca (sygn. I GPS 1/11) elektrownie nie odzyskają akcyzy zapłaconej w latach 2006 – 2009, choć ETS zakwestionował wcześniej polskie przepisy w tym zakresie.

Zobacz Wyjaśnienia MF:

Odpowiedź Ministerstwa Finansów z 11 września 2008 r. na pytanie "Rz" w sprawie obowiązku uiszczania podatku akcyzowego od olejów smarowych sprowadzanych z obszaru Unii Europejskiej

Czytaj również:

Zobacz serwis:

Podatki i księgi » Akcyza » Paliwa i oleje