ETF (Exchange Traded Funds) to w Polsce nowy produkt. Są to fundusze inwestycyjne odwzorowujące zachowanie popularnych indeksów giełdowych.

Od września ubiegłego roku dostępny jest fundusz oparty na WIG20, indeksie 20 największych i najbardziej płynnych spółek na warszawskiej giełdzie (Lyxor ETF WIG20), od końca maja tego roku oferta została poszerzona o fundusz oparty na niemieckim indeksie DAX (Lyxor ETF DAX) oraz kolejny, naśladujący amerykański S&P 500 (Lyxor ETF S&P 500).

Otwarte, ale przez rachunek maklerski

– Podstawowym zadaniem ETF jest jak najwierniejsze naśladowanie zmian indeksu, zarówno jego zwyżek, jak i spadków. Fundusz osiąga taki wynik, inwestując zarówno w akcje spółek wchodzących w skład indeksu bazowego, jak i inne aktywa – mówi Aleksandra Kosmulska odpowiedzialna za rozwój w Europie Środkowej i Wschodniej ETF Lyxor, firmy, która jako pierwsza zaoferowała w Polsce takie fundusze.

Samodzielne kupowanie akcji co najmniej kilkudziesięciu spółek wchodzących w skład określonego indeksu wymagałoby zaangażowania sporego kapitału i byłoby dość trudne. Zamiast tego można zainwestować w jednostki uczestnictwa, których wartość rośnie i spada wraz z tym indeksem. Co więcej, jeśli od początku stycznia do końca grudnia osiągniemy dochód z zyskownej sprzedaży akcji, trzeba będzie od niego zapłacić 19 proc. podatku. Pomniejszy to kwotę inwestycji i przyszłe ewentualne zyski.

Zagraniczne fundusze ETF mogą wypłacać dywidendy zwolnione z PIT

Od momentu zakupu do sprzedaży jednostek nie zapłacimy podatku pomimo wewnętrznych zmian w strukturze posiadanych za pośrednictwem funduszu akcji.

– Największą zaletą tych funduszy jest niski poziom opłat za zarządzanie – ocenia Mirosław Kachniewski, wiceprezes zarządu Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych. – Ze względu na prostą strategię polegającą na wiernym odwzorowaniu składu indeksu koszty są znacznie niższe niż w wypadku tradycyjnych funduszy, które muszą opłacać analityków i zarządzających decydujących, w co aktualnie warto się zaangażować – tłumaczy.

Nie unikniemy jednak założenia rachunku maklerskiego. Żeby kupić notowane na giełdzie ETF, trzeba skorzystać z usług biura maklerskiego. To kolejna różnica w porównaniu z tradycyjnymi funduszami inwestycyjnymi otwartymi, których jednostki kupuje się z pominięciem takiego rachunku. Podatek od zysków z tradycyjnych funduszy otwartych odprowadza za swojego klienta instytucja zarządzająca funduszem. Jednostki ETF są notowane na giełdzie, zyski z ich sprzedaży rozliczymy więc tak samo jak zyski z giełdy, samodzielnie wypełniając zeznanie PIT-38. Pomoże nam w tym otrzymana od biura maklerskiego informacja PIT-8C.

Dywidenda bez PIT

– Fundusze oparte na indeksach WIG20 i S & P 500 będą wypłacały dywidendy, w funduszu naśladującym DAX są one reinwestowane do funduszu – mówi Aleksandra Kosmulska.

Jaki podatek zapłacimy od tych wypłat? Notowane na warszawskiej giełdzie ETF są zarejestrowane w Luksemburgu. Polskę wiąże z tym krajem umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania. Przewiduje ona brak daniny w Polsce, gdy mogła być pobrana w Luksemburgu, który rezygnuje z poboru. Dzięki temu posiadacze ETF mogą w ogóle nie zapłacić podatku od dywidendy.

ETF to nowość i nie ukształtowała się jeszcze praktyka ich opodatkowania. Jeśli organy potwierdzą brak podatku od dywidendy, może się okazać, że drobni gracze giełdowi, inwestujący tylko kilkaset złotych, skorzystają z możliwości zarezerwowanych dotychczas dla sporych spółek rejestrujących fundusze za granicą.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora m.maj@rp.pl

Arkadiusz Gliniecki - doradca podatkowy, starszy menedżer w firmie doradczej KPMG

ETF mogą sprawić, że z możliwości optymalizacji podatkowej  wynikającej z polsko-luksemburskiej umowy będą mogły skorzystać osoby mniej zamożne. Dotychczasowe  jej stosowanie upoważnia do wniosków, że również dywidendy wypłacane polskim rezydentom podatkowym przez ETF  zarejestrowane w Luksemburgu powinny być wyłączone z opodatkowania w Polsce (jeżeli  podlegają opodatkowaniu w Luksemburgu), chociaż praktyka w tym zakresie dopiero się ukształtuje. Jednak nawet jeśli będzie ona korzystna dla inwestorów, nie można wykluczać zmian,  ponieważ Ministerstwo Finansów jest na tym polu bardzo aktywne. Niedawno poinformowało o renegocjacji umowy z Cyprem.