Od kilku lat toczy się między organami podatkowymi a przedsiębiorcami spór o obciążenie podatkiem od nieruchomości linii kablowych ułożonych w kanalizacjach kablowych wchodzących w skład sieci telekomunikacyjnych. Organy podatkowe stały do tej pory na stanowisku, że sieć telekomunikacyjna jako całość użytkowa jest siecią techniczną, a więc budowlą w rozumieniu [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=DFC88C14357F45C6A362CED86AF3B164?id=183262]prawa budowlanego[/link]. Kable zaś ułożone w kanałach kablowych są częścią tej sieci, a więc częścią budowli, i jako takie podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości. Z kolei przedsiębiorcy telekomunikacyjni wskazywali, że kable telekomunikacyjne nie stanowią samodzielnej budowli, instalacji lub urządzenia tworzącego wraz z budowlą całość użytkowo-techniczną ani też urządzenia budowlanego związanego umożliwiającego użytkowanie obiektu, a zatem podatek od nieruchomości od kabli się nie należy. Spory te miały często swój finał w sądach administracyjnych, których orzecznictwo nie było jednolite.

Nowelizacja prawa budowlanego jest ukłonem ustawodawcy w stronę przedsiębiorców telekomunikacyjnych. Powinna zapewnić jednolitość orzecznictwa w tym zakresie. Powodów do radości nie mają natomiast gminy, których jednym z głównych źródeł dochodów jest właśnie podatek od nieruchomości. Zmiana może się jednak przyczynić do wzrostu lokalnej aktywności i pobudzenia działalności telekomunikacyjnej. A więcej inwestycji oznacza z kolei dla samorządów spadek bezrobocia i zwiększenie przychodów z innych źródeł.

[i]Anna Jagiełło, partner w kancelarii Jagiełło, Zaborowska, Laprus-Bałuka. Jest radcą prawnym i doradcą podatkowym[/i]

[i]więcej na forum prawa telekomunikacyjnego

[link=http://rpkom.pl]rpkom.pl[/link][/i]