A to dlatego, że przychodem ze stosunku pracy są wszelkiego rodzaju wypłaty i świadczenia skutkujące u podatnika powstaniem przysporzenia majątkowego, mające swoje źródło w łączącym pracownika z pracodawcą stosunku pracy lub stosunku pokrewnym.

Wynika tak z[b] interpretacji Izby Skarbowej w Warszawie z 8 kwietnia 2010 r. (IPPB2/415-230/10-4/AS)[/b].

Z pytaniem zwróciła się spółka, która zatrudnia na umowę o pracę przedstawicieli medycznych działających w rożnych rejonach Polski. Spółka ma swoją siedzibę w W., tam też znajduje się jedyne jej biuro. Przedstawiciele medyczni zobowiązani są do przesyłania drogą elektroniczną dziennych raportów z wykonanych zadań, ewidencję przebiegu pojazdu, planów dziennych i planów tygodniowych, rozliczenia wydatków służbowych.

Wszelka korespondencja ze spółką odbywa się drogą elektroniczną. Pracownicy są zobowiązani do posiadania stałego łącza internetowego. Faktury za użytkowanie Internetu wystawiane są na pracowników, a spółka zwraca część poniesionych kosztów. Zastanawiała się, czy otrzymany ekwiwalent stanowi dla pracownika przychód.

[srodtytul]Muszą być spełnione warunki[/srodtytul]

Izba stwierdziła, że refundacja kosztów będzie przychodem podlegającym opodatkowaniu. W tym przypadku nie znajdzie bowiem zastosowania art. 21 ust. 1 pkt 13 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?n=1&id=346580]ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych[/link].

Zgodnie z nim [b]wolne od podatku dochodowego są ekwiwalenty pieniężne za używane przez pracowników przy wykonywaniu pracy narzędzia, materiały lub sprzęt, stanowiące ich własność[/b]. Aby jednak zwolnienie to znalazło zastosowanie, muszą być spełnione pewne warunki. Chodzi o to, aby:

- ekwiwalent był wypłacony w pieniądzu,

- jego kwota odpowiadała poniesionym przez pracownika wydatkom (tzn. musi zachodzić racjonalny związek pomiędzy kwotą wypłaconą pracownikowi a wartością używanych dla celów pracodawcy narzędzi, materiałów lub sprzętu należących do pracownika oraz stopniem zużycia rzeczy dokonanego w trakcie tego używania),

- narzędzia, materiały lub sprzęt stanowiły własność pracownika,

- narzędzia, materiały lub sprzęt należące do pracownika były wykorzystywane przy wykonywaniu pracy na rzecz pracodawcy.

Tylko po spełnieniu wymienionych warunków kwota wypłaconego ekwiwalentu korzysta ze zwolnienia od podatku.

Izba zwróciła uwagę, że umowa o korzystaniu ze stałego łącza internetowego charakteryzuje się tym, iż jego użytkownik ponosi stałą opłatę za korzystanie, bez względu na fakt, ile czasu trwa połączenie w danym okresie i jaka ilość danych została odebrana lub przesłana.

[srodtytul]Opłata jest stała[/srodtytul]

„Oznacza to, że pracownik firmy za korzystanie z łącza stałego zapłaci tyle samo, bez względu na to, czy będzie wykorzystywał łącze dla potrzeb zakładu pracy, do potrzeb prywatnych, czy też nie będzie korzystał ze stałego łącza w ogóle. Pracownik nie ponosi zatem wydatku na rzecz pracodawcy. Jednocześnie po stronie pracodawcy nie powstaje obowiązek zwrotu powyższych wydatków.

Ekwiwalent pieniężny, który płatnik zamierza wypłacać pracownikom za korzystanie z Internetu do celów służbowych, nie może być utożsamiany z ujętymi w art. 21 ust. 1 pkt 13 powołanej ustawy podatkowej, rzeczami, materiałami czy sprzętem, których wykorzystanie na potrzeby pracodawcy rodzi podstawę do wypłaty ekwiwalentu.

[b]Opłata za stałe łącze internetowe jest bowiem abonamentem, zapłatą za usługę dostępu do Internetu” – czytamy we wspomnianej interpretacji[/b].

Skoro pracownik korzysta z prawa, jakie nabył, opłacając abonament, to wypłacone kwoty stanowią przychody ze stosunku pracy poszczególnych pracowników, podlegające opodatkowaniu PIT.