PIT za 2008 r. złożyłam już 17 lutego, bo zależało mi na szybkim zwrocie podatku. Do dziś pieniądze nie wpłynęły na moje konto. 24 kwietnia złożyłam wprawdzie korektę zeznania, ale ona tylko zwiększyła kwotę do zwrotu. Słyszałam, że urząd skarbowy ma trzy miesiące na zwrot, a potem ma zapłacić odsetki. Czy mam o nie wystąpić, czy urząd sam mi je wypłaci? – pyta czytelniczka.
Niestety, nie mam dobrych wieści. Urząd skarbowy wciąż ma jeszcze czas na zwrócenie pani nadpłaty. Termin minie bowiem dopiero 24 lipca 2009 r. i jeżeli wtedy pieniądze nie znajdą się na koncie, można będzie mówić o przekroczeniu terminu, a co za tym idzie – o prawie do odsetek za zwłokę.
To prawda, że zgodnie z prawem urząd skarbowy ma trzy miesiące na zwrócenie nadpłaconego podatku osobom fizycznym, które do 30 kwietnia złożyły roczne zeznania podatkowe. Tak stanowi art. 45 ust. 1 ustawy o tym podatku.
Z kolei art. 77 § 1 pkt 5 ordynacji podatkowej daje fiskusowi trzy miesiące na zwrócenie nadpłaty, licząc od dnia złożenia zeznania lub deklaracji. Jednak u podatników podatku dochodowego nadpłata powstaje z dniem złożenia zeznania rocznego (art. 73 § 2 pkt 1 ordynacji).
Osoby, które do dziś nie otrzymały zwrotu (choć PIT za 2008 r. złożyły przed przeszło trzema miesiącami), dostaną go razem z odsetkami. Jeśli więc ktoś złożył zeznanie roczne 2 kwietnia, to urząd skarbowy będzie musiał oddać nadpłatę powiększoną o oprocentowanie. Odsetki te (w myśl art. 78 § 3 pkt 4 ordynacji) będą liczone od dnia złożenia zeznania podatkowego do dnia zwrotu pieniędzy.
Ta zasada nie dotyczy jednak wszystkich. Nieco dłużej na pieniądze muszą czekać osoby, które – tak jak pani – skorygowały złożone wcześniej zeznanie podatkowe. Korekta wydłuża bowiem o trzy miesiące termin, w którym fiskus ma zwrócić pieniądze. Gdyby więc pani nie złożyła korekty PIT, to trzymiesięczny termin na zwrot nadpłaty liczyłby się od 17 lutego 2009 r. i zakończył 17 maja 2009 r. A ponieważ korekta została złożona, to termin ten biegnie na nowo, tyle że od dnia jej złożenia. Jest to zgodne z art. 77 § 2 pkt 2 ordynacji, w myśl którego nadpłata podlega zwrotowi w terminie trzech miesięcy od dnia skorygowania deklaracji.
Gdyby natomiast to urząd skarbowy dokonał korekty, do czego zresztą ma prawo, to termin ten uległby dodatkowemu wydłużeniu o dwa tygodnie. Wszystko dlatego, że podatnik ma jeszcze 14 dni na złożenie sprzeciwu wobec korekty sporządzonej i przesłanej mu do akceptacji (art. 274 ordynacji).