[b]Tak wynika z wyroku WSA w Opolu z 23 stycznia 2009 r. (I SA/Op 391/08)[/b]
[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]
Podatnik wniósł o wyłączenie dyrektora izby skarbowej jako organu orzekającego w sprawach zażaleń, wskazując na całkowity brak obiektywizmu przy rozpatrywaniu jego wniosków o zawieszenie toczących się postępowań podatkowych. Dyrektor izby skarbowej umorzył w drodze decyzji postępowanie wszczęte wnioskiem o wyłączenie. Stwierdził, że kwestia wyłączenia organu unormowana została w art. 131 ordynacji podatkowej, który jednak nie przewiduje możliwości wyłączenia dyrektora izby skarbowej, ograniczając się tylko do naczelnika urzędu skarbowego.
Podatnik odwołał się od tej decyzji. Nie przyniosło to jednak oczekiwanego przez niego skutku. Wniósł więc skargę do WSA. Sąd stwierdził nieważność zaskarżonej decyzji oraz decyzji ją poprzedzającej. Nie zgodził się z tym dyrektor izby skarbowej i wniósł skargę do NSA. Ten przekazał sprawę WSA do ponownego rozpoznania. Stwierdził, że trudno uznać, iż utrzymując w mocy decyzję wydaną w przedmiocie umorzenia postępowania w sprawie wyłączenia organu odwoławczego, dyrektor izby skarbowej dopuścił się rażącego naruszenia prawa z uwagi na zaakceptowanie decyzji wydanej bez podstawy prawnej.
[srodtytul]Skąd to rozstrzygnięcie[/srodtytul]
Rozpatrując ponownie sprawę, WSA stwierdził, że niezależnie od tego, czy w odniesieniu do danego organu przepis prawa przewiduje możliwość jego wyłączenia czy też nie, wniosek o jego wyłączenie nie wszczyna nowej odrębnej sprawy, lecz jest jedynie składany w ramach toczącego się postępowania. Załatwiając ten wniosek, organ nie orzeka o prawach czy obowiązkach strony, ale rozstrzyga kwestie związane ze sposobem załatwienia sprawy, z zapewnieniem jej prowadzenia w sposób zapewniający bezstronność organu czy pracownika, wzbudzający zaufanie obywateli. Nie ma więc podstaw do załatwienia tego typu sprawy w drodze decyzji, odpowiednią formą jest postanowienie. W tej bowiem formie organ rozstrzyga w sposób władczy o poszczególnych kwestiach wynikających w toku postępowania, które jednocześnie nie rozstrzygają o istocie sprawy.
[wyimek]Wyłączenie organu załatwiane jest w drodze niezaskarżalnego postanowienia, a nie decyzji podatkowej[/wyimek]
Załatwienie jednak wniosku aktem nazwanym decyzją zamiast postanowieniem nie miało istotnego wpływu na sposób jego załatwienia. Zastosowanie nieprawidłowej nazwy postanowienia lub decyzji do aktu organu podatkowego nie powoduje nadania mu innego charakteru prawnego od tego, który wynika z jego istoty prawnej, z treści rozstrzygnięcia w nim zawartego. Skoro rozstrzygnięcie, mimo błędnej nazwy, było de facto postanowieniem wydanym prawidłowo, to w kwestii dopuszczalności zaskarżenia takiego rozstrzygnięcia będą miały zastosowanie ogólne reguły przewidziane w art. 236 § 1 ordynacji podatkowej. Zgodnie z tym przepisem zażalenie przysługuje tylko wtedy, gdy ustawa tak stanowi. W tym zaś przypadku ustawa uprawnienia takiego stronie postępowania nie przyznaje. [b]Jak stwierdził bowiem Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 22 października 2008 r. (II FSK 271/08)[/b], rozstrzygnięcie wydane w toku postępowania odwoławczego w przedmiocie wyłączenia organu należy wydać w formie niezaskarżalnego postanowienia.