- Prowadzę działalność gospodarczą niepodlegającą VAT (indywidualna praktyka lekarska). Po wypadku samochód (z ubezpieczeniem AC z udziałem własnym 20 proc. kwoty ubezpieczenia, czyli ok. 5000 zł) oddałem do naprawy do licencjonowanego warsztatu. Po oszacowaniu kosztów naprawy przez ubezpieczyciela nie chciałem czekać na negocjacje, tylko zapłaciłem zaliczkę ok. 5000 zł (faktura zaliczkowa na przypadającą mi kwotę udziału własnego). Zaliczyłem te pieniądze w koszty w miesiącu poniesienia wydatku, czyli w maju.
W lipcu warsztat wystawił fakturę na mnie na około 10 000 zł, ale wysłał ją do ubezpieczyciela (wybrałem formę rozliczenia bezpośrednio z wykonawcą naprawy), mnie natomiast mógł tylko dać kopię faktury. Przypuszczam, że ubezpieczyciel zapłacił za naprawę (w kwocie odpowiadającej jego udziałowi, czyli również ok. 5000 zł). Czy w lipcu muszę dopisać do kosztów i przychodów po 5000 zł? Jakie potwierdzenie przelewu od ubezpieczyciela dla warsztatu jest wystarczające dla urzędu? Czy gdybym prowadził działalność podlegającą VAT, mógłbym odliczyć VAT z całej faktury, czyli z 10 000 zł? - pyta czytelnik DF.
Polisa AC, na którą zdecydował się czytelnik (z tzw. częściowym udziałem własnym), wiąże się z jednej strony z obniżonymi składkami AC, z drugiej jednak powoduje konieczność pokrycia części straty przez samego ubezpieczonego. Możliwe są dwa warianty naprawy szkody: kosztorysowy - gdy odszkodowanie wypłacane jest do ręki klienta na podstawie kosztorysu, oraz serwisowy - gdy auto jest naprawiane w autoryzowanej stacji obsługi, a odszkodowanie wypłacane bezpośrednio wykonawcy naprawy.
Zawarcie umowy ubezpieczenia AC z udziałem własnym 20 proc. oznacza, że taką właśnie część szkody czytelnik był zmuszony pokryć z własnych środków finansowych.
Pan Kowalski zawarł umowę ubezpieczenia AC, w której wartość samochodu określona została na 40 000 zł. W umowie przewidziano tzw. częściowy udział własny w szkodzie na poziomie 20 proc. Po wypadku pan Kowalski zmuszony był naprawić samochód, a koszty naprawy wyniosły 10 000 zł. Odszkodowanie wyniesie:
- wartość auta: 40 000 zł
- udział własny: 20 proc.
- wysokość szkody: 10 000 zł
- udział własny pokryty przez Kowalskiego: 2000 zł
- wypłacone odszkodowanie: 8000 zł
Z pytania wynika, że zaliczkę na poczet kosztów naprawy (5000 zł) czytelnik zaliczył do kosztów podatkowych, natomiast cała wartość szkody (określona na fakturze wystawionej przez warsztat naprawczy) wyniosła 10 000 zł.
Wpłacona zaliczka mogła być zaliczona do kosztów uzyskania przychodów w dacie jej wpłaty. Po otrzymaniu faktury dokumentującej wykonaną usługę czytelnik może zaliczyć do kosztów podatkowych pozostałą jej wartość (kolejne 5000 zł).
Pozostałe koszty naprawy samochodu pokrył ubezpieczyciel (w kwocie 5000 zł). Mimo to czytelnik uzyskał przychód z działalności gospodarczej, tak jakby osobiście otrzymał odszkodowanie (zob. pismo Urzędu Skarbowego Wrocław-Fabryczna z 11 maja 2006 r., PDI415/1/105/36/06). Przychód ten powstał w dacie otrzymania pieniędzy przez wykonawcę remontu. O fakcie dokonania zapłaty czytelnik powinien być przez ubezpieczyciela powiadomiony.
Ponieważ ma polisę AC z 20 proc. udziałem własnym, pozostaje jeszcze kwestia zwrotu pozostałej części odszkodowania przez ubezpieczyciela. Moim zdaniem czytelnik powinien się domagać od firmy ubezpieczeniowej wypłaty kwoty 3000 zł. Oczywiście w dacie jej otrzymania musi wykazać przychód podlegający opodatkowaniu.
Gdyby prowadzona przez czytelnika działalność gospodarcza była opodatkowana podatkiem od towarów i usług, to z uwagi na posiadanie AC mógłby on również odliczyć kwotę VAT z faktury dokumentującej naprawę samochodu. Nabycie usługi remontowej, która związana jest z czynnościami opodatkowanymi, uprawnia bowiem do odliczenia naliczonego VAT (art. 86 ust. 1 ustawy o VAT).