Paulina Karpińska-Huzior: ulgi kryzysowe kłopotliwe dla firm

Rządowa pomoc w pandemii może być przedmiotem sporów przedsiębiorców z państwem. Procesy w tych sprawach mogą się ciągnąć latami, co wynika między innymi ze skomplikowanych przepisów o przedawnieniu zobowiązań – przestrzega Paulina Karpińska-Huzior, doradca podatkowy w kancelarii CMS.

Publikacja: 17.02.2021 07:41

Paulina Karpińska-Huzior: ulgi kryzysowe kłopotliwe dla firm

Foto: Adobe Stock

Ustawa antykryzysowa w art. 23 przewiduje odmowę udzielenia przedsiębiorcy pomocy publicznej, gdy ten naruszy nakazy i zakazy przewidziane na okres pandemii. Gdy taka pomoc ma formę ulgi podatkowej, to jak może postąpić urząd skarbowy i ile ma na to czasu?

Wszystko zależy od rodzaju takiej ulgi. Po odroczeniu terminu płatności podatku organ podatkowy może domagać się jego zapłaty nawet po pięciu latach. Wynika to z tego, że ordynacja podatkowa przewiduje zawieszenie biegu przedawnienia. Sprawa się nieco komplikuje, gdy podatek został w części bądź w całości umorzony. Z zasady w części umorzonej takie zobowiązanie wygasa, a zatem zwrot cofniętej pomocy nie powinien mieć charakteru podatku. Takiego charakteru, jak się zdaje, nie nadaje mu ustawa antykryzysowa. Ta bowiem posługuje się pojęciem „zwrotu kwoty stanowiącej równowartość udzielonej pomocy publicznej". Wszystko zatem zależy, jak taki zwrot zakwalifikują organy podatkowe.

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Podatki
Pies w podatkowych kosztach domowej firmy? Fiskus zmienia zdanie
Podatki
Przedsiębiorca rozliczy kurtkę, buty i kask w firmowych kosztach. Interpretacja fiskusa
Podatki
Czas na przygotowania do e-faktur. To wyzwanie zwłaszcza dla dużych firm
Podatki
Pomoc humanitarna dla Ukrainy dłużej bez cła i VAT
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Podatki
Skarbówka korzysta z prawa, jak chce? NSA alarmuje Ministerstwo Finansów