Od dziś, tj. od 1 sierpnia, obowiązuje tzw. pakiet paliwowy, czyli zestaw nowych przepisów ustaw o VAT, akcyzie, prawa energetycznego i kilku innych ustaw. Ich podstawowym celem jest ograniczenie pola do wyłudzania zwrotów podatku od towarów i usług.
Podatek jak na granicy
Najważniejsza zmiana dotyczy zasad rozliczeń VAT od nabycia paliw z innych krajów Unii Europejskiej. Podatek ten trzeba będzie zapłacić do urzędu skarbowego już wtedy, gdy następuje przywóz paliw z innego kraju UE. Zasadniczo obowiązek zapłaty będzie powstawał w ciągu pięciu dni od momentu wprowadzenia paliwa do kraju. Przypomina to nieco obowiązki związane z przywozem spoza granicy Unii.
Dziś od takiego nabycia trzeba wprawdzie wykazać VAT, ale najczęściej jest on po prostu zapisem księgowym. Dotychczas to właśnie sprzyjało oszustom, którzy tego podatku w ogóle nie rozliczali.
Tym zmianom w VAT towarzyszą liczne nowe obowiązki nałożone na podmioty handlujące paliwami. Dotyczy to np. firm prowadzących tzw. składy podatkowe (służące do składowania towarów, w tym paliw, bez płacenia podatku akcyzowego). Będą one musiały co miesiąc informować prezesa Agencji Rezerw Materiałowych o wszystkich dokonanych transakcjach dotyczących paliw.
Jednak nowe szykany, choć znacznie zaostrzają warunki obrotu paliwami, prawdopodobnie nie wyeliminują wszystkich możliwości wyłudzania VAT. Jedna z nich dotyczy przywozu paliw spoza Unii Europejskiej.
Obejście za 40 mln zł
Otóż firmy, których obrót paliwami przekracza 40 mln zł, wciąż mogą stosować uproszczenia w rozliczaniu VAT od przywozu z zagranicy. Polegają one na tym, że podatków nie płaci się w momencie importu, ale wykazuje dopiero w najbliższej deklaracji podatkowej.
Próg 40 mln zł oznacza, że wystarczy sprowadzić paliwo w zaledwie kilku pociągach z cysternami. W rezultacie można je przywieźć, skorzystać z odroczonej płatności podatków, po czym wprowadzić do obrotu krajowego. Paliwo może być w nim przedmiotem – tak jak dotychczas – oszustw karuzelowych.
Inne pole do oszustw może wynikać z tego, że koncesji na przywóz paliw nie wymaga się od podmiotów przywożących paliwa na własne potrzeby. W takich przypadkach nie trzeba uzyskiwać koncesji na przywóz paliw. A tylko podmiotów posiadających koncesje dotyczy obowiązek wpłaty VAT już w momencie przywozu. Tu znów można zastosować schemat: przywóz „na własne potrzeby", uniknięcie zapłaty VAT, odsprzedaż paliwa i likwidacja firmy.
Podstawa prawna: Nowelizacja ustawy o podatku od towarów i usług oraz innych ustaw DzU z 19 lipca 2016 r., poz. 1052
Opinia
Wojciech Krok, doradca podatkowy w kancelarii Parulski i Wspólnicy
Regulacje pakietu paliwowego są krokiem w dobrą stronę w zwalczaniu oszustw podatkowych. Niemniej jednak, przy dość skomplikowanym otoczeniu prawnym dotyczącym obrotu paliwami, zawsze znajdą się luki pozwalające na unikanie płacenia podatków czy wyłudzanie ich zwrotów. Dlatego orężem w walce z nieprawidłowościami na tym rynku powinny być nie tylko coraz to nowe szykany prawne. Bardzo potrzebna jest poprawa skuteczności kontroli dokonywanych przez Służbę Celną. Choć ma ona swoje sukcesy w wykrywaniu przypadków ucieczki od opodatkowania handlu paliwami, to nie wykorzystuje ona całego swojego potencjału, jakiego mogłaby użyć do tych celów. Duża część celników jest bowiem zajęta obsługą rozlicznych obowiązków formalnych nałożonych na uczciwych przedsiębiorców.