Spotkania z psychoterapeutą mają na celu rozładowanie napięcia oraz neutralizację negatywnych emocji. A im lepsze zdrowie psychiczne, tym większe przychody z działalności. Te argumenty przekonały skarbówkę, która zgodziła się na rozliczenie wydatków na sesje w kosztach przedsiębiorcy.

O interpretację wystąpił mający własną firmę ratownik medyczny. Rozlicza się według skali podatkowej, prowadzi księgę przychodów i rozchodów. Jest członkiem zespołu ratownictwa medycznego i podkreśla, że jego zawód wiąże się z wysokim poziomem stresu. Obarczony jest też dużym ryzykiem wypalenia zawodowego oraz chorób psychicznych, takich jak depresja czy zaburzenia lękowe.

Działalność ratownika wymaga wsparcia terapeutycznego

Ratownik odpowiada za życie i zdrowie pacjentów, podejmuje decyzje pod presją czasu, doświadcza traumatycznych przeżyć, np. podczas ratowania ludzi z wypadków komunikacyjnych. Spotyka się z różnymi reakcjami, często z agresją pacjentów, ich rodzin czy osób postronnych. To wszystko jest dla niego dużym obciążeniem.

Dlatego zdecydował się na sesje u psychoterapeuty. Spotkania odbywają w zależności od potrzeb, z reguły 2-4 razy na miesiąc. Ze względu na długie kolejki i małą dostępność specjalistów nie korzysta z usług NFZ i musi płacić za wizyty prywatne. Czy może zaliczyć wydatki do kosztów uzyskania przychodów?

Reklama
Reklama

Przedsiębiorca twierdzi, że tak. Wskazuje, że celem spotkań jest rozładowanie napięcia oraz neutralizacja negatywnych emocji związanych z przeżytymi w pracy zdarzeniami. Sesje pomagają mu przepracować traumatyczne sytuacje i rozwijać empatię. Chroniąc swoje zdrowie psychiczne jest w stanie regularnie działać i osiągać przychody. „Sesje u psychoterapeuty pomagają nabierać lepszej odporności na stres i sytuacje trudne, zapobiegając absencji z powodu choroby, co wiąże się bezpośrednio z osiąganiem, zachowaniem i zabezpieczeniem źródła przychodów” – przekonuje przedsiębiorca. Powołuje się też na materiały informacyjne ZUS dotyczące ratowników medycznych, w których wskazano, że należy im zapewnić pomoc terapeutyczną.

Biznesmen musi dbać o psychikę, fiskus to rozumie i zgadza się na koszty

Co na to fiskus? Przyznał, że sesje mogą mieć pozytywny wpływ na przedsiębiorcę. Między innymi przeciwdziałają ryzyku wypalenia zawodowego i powstania zespołu stresu pourazowego. Zapobiegają też chorobom i przerwom w prowadzeniu biznesu. Wydatki na psychoterapeutę mają związek z działalnością gospodarczą, można je więc zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów – podsumował Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Numer interpretacji: 0113-KDIPT2-1.4011.148.2024.2.HJ