Jedno ze sztandarowych haseł obecnego rządu to uszczelnianie systemu podatkowego i przeciwdziałanie oszustwom podatkowym. Może się jednak okazać, że jedna z ustaw realizujących ten cel zostanie uchwalona z poślizgiem. A ponieważ chodzi o wdrożenie europejskiej dyrektywy do 1 stycznia 2016 r. – za opóźnienie nasz kraj mogą czekać też kary.
Chodzi o projekt ustawy o automatycznej wymianie informacji w sprawach podatkowych między administracjami krajów członkowskich UE. Przygotowało go Ministerstwo Finansów jeszcze we wrześniu. Do dziś nie zakończyły się konsultacje. Wprawdzie – jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji – ostatnio w MF prace nad projektem przyspieszyły, ale nawet jeśli rządowi uda się go przyjąć jeszcze w grudniu, uchwalenie przed 1 stycznia jest mało prawdopodobne.