Z początkiem 2016 r. przedsiębiorcom ubędzie kłopotliwych obowiązków polegających na konieczności rozliczenia korekt wstecz.
– To obecnie zmora wielu firm. Problem powstaje w sytuacji, gdy po kilku miesiącach klient zwraca towar, co powoduje zmniejszenie przychodu. Jeśli zaś kontrahent udziela firmie rabatu, zmniejsza się kwota kosztów podatkowych. Firma musi wówczas odnieść się do poprzedniego okresu rozliczeniowego, w którym doszło do pierwotnej transakcji – mówi Agata Malicka, współwłaścicielka biura rachunkowego.
Przykładowo, jeśli przedsiębiorca sprzedał towar i wystawił fakturę w grudniu 2014 r., to uzyskane pieniądze stanowiły dla niego przychód za grudzień. Jeśli jednak nabywca z jakiegoś powodu zwrócił mu towar w maju 2015 r., to sprzedawca musiał odpowiednio pomniejszyć przychody za grudzień 2014 r. i skorygować zeznanie za 2014 r.
Korekta na bieżąco
Od 2016 r. przedsiębiorcy będą mogli skorygować rozliczenia na bieżąco, co przewiduje nowelizacja ustaw w związku ze wspieraniem polubownych metod rozwiązywania sporów. Jeśli np. firma sprzeda towar w styczniu 2016 r., a nabywca zwróci go w lipcu, to wystarczy odpowiednio pomniejszyć przychody za lipiec, bez konieczności cofania się do stycznia.
Podobnie będzie w przypadku późniejszych obniżek i rabatów. Nabywca nie będzie musiał cofać się do momentu zakupu. Skoryguje koszty za ten miesiąc, w którym otrzyma fakturę korygującą.
Co w sytuacji, gdy firma w bieżącym okresie rozliczeniowym będzie miała zbyt niski przychód, by uwzględnić korektę?
– Nowe przepisy zawierają elastyczne rozwiązania. Zamiast zmniejszyć przychody o daną kwotę, będzie mogła odpowiednio zwiększyć koszty uzyskania przychodów – tłumaczy Agata Malicka.
Ułatwienia nie będą dotyczyć sytuacji, gdy korekta jest spowodowana błędem rachunkowym lub inną pomyłką, np. pierwotna faktura zawierała nieprawidłową ilość towaru lub błędną cenę. W takiej sytuacji przedsiębiorca nie uniknie korekty wstecz, by naprawić wcześniejszą pomyłkę.
Dobra wiadomość jest taka, że na podstawie przepisu przejściowego nowe regulacje będą się odnosić również do korekty przychodów lub kosztów sprzed 1 stycznia 2016 r. Chodzi o takie sytuacje, gdy do transakcji doszło w poprzednim okresie, ale zdarzenie powodujące korektę wystąpi już po 1 stycznia 2016 r.
Sądy nie widzą zmian
Przykładowo, jeśli w marcu 2016 r. podatnik otrzyma zwrot towaru, który sprzedał w sierpniu 2015 r., skoryguje przychody osiągnięte w marcu 2016 r., czyli w miesiącu, w którym wystawi fakturę korygującą. Nie będzie musiał pomniejszać przychodów za sierpień 2015 r.
Mimo tak korzystnych zmian przedsiębiorcy są zdezorientowani z powodu niekorzystnego orzecznictwa. Wyroki sądów w ogóle nie uwzględniają nowych rozwiązań.
Naczelny Sąd Administracyjny orzekł 3 listopada br. (II FSK 1861/13), że w przypadku wystawienia faktury korygującej należy skorygować pierwotny przychód niezależnie od tego, czy przyczyna korekty istniała już w momencie sprzedaży czy też powstała po wystawieniu faktury pierwotnej.
Grzegorz Grochowina - menedżer w KPMG w Polsce
Nowe przepisy wprowadzają korzystne i od dawna oczekiwane przez przedsiębiorców rozwiązania. Wiele wątpliwości wywołuje natomiast orzecznictwo, prezentujące zgoła odmienne stanowisko w tej kwestii. Przykładem jest wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego wydany niespełna dwa miesiące przed wejściem w życie nowych przepisów. NSA nie wziął pod uwagę, że co do zasady nowe regulacje będzie można stosować również do korekty przychodów oraz kosztów uzyskanych lub poniesionych przed 1 stycznia 2016 r., jeżeli zdarzenie powodujące korektę wystąpi po tym dniu. Zgodnie z wyrokiem nadal należałoby stosować dotychczasowe podejście, co oznacza de facto konieczność korygowania przychodów oraz kosztów wstecz, na dzień wystawienia faktury pierwotnej.