Niemal każda duża inwestycja ma swoje skutki podatkowe i wywołuje wątpliwości: jak fiskus zinterpretuje prawo? Czy urzędowe interpretacje – jeśli będą niekorzystne – nie przekreślą sensu całej inwestycji?
Takim dylematom miały zapobiec przepisy o porozumieniach inwestycyjnych. Opracowano je jako jedną z zachęt do bezpiecznego rozwijania biznesu na większą skalę. W ramach porozumienia Ministerstwo Finansów miało wystawiać dla każdego takiego inwestora specjalny zespół do współpracy przy interpretowaniu różnych zagadnień – od wątpliwości co do stosowania stawek VAT i akcyzy, poprzez sprawy cen transferowych po opinie w sprawie unikania opodatkowania. Innymi słowy, taki inwestor mógłby na bieżąco konsultować się z MF w sprawach podatkowych. Otrzymywałby szybko i bez ograniczeń wszystkie rodzaje oficjalnych interpretacji, jakie dziś są dostępne. Unikałby zatem podatkowej niepewności.